- Do kłamczuszka, który obrażał kobietę -
- tymi słowami do Kazimierza Karpienki (PiS) zwrócił się w swoim oświadczeniu dzisiaj na sesji Rady Miasta Robert Sarna (KO).
Co powiedział?
Podał - czytając informacje z kartki/dokumentu (?) - imię i nazwisko, adres (ale niepełny), ówczesny zawód radnego, część numeru dowodu osobistego i część numeru legitymacji oraz poinformował o przynależności rajcy do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Przewodniczący Rady Aleksander Chrzanowski przerwał mu, mówiąc:
Może pan odpowiadać karnie, bo złamie pan RODO. Ja tylko ostrzegam...
Sarna powiedział jeszcze:
Materiałów jest dużo. Pan Kazimierz dwukrotnie mówił na sesjach, że nie był członkiem PZPR. Okłamał pan radnych i mieszkańców.
Kazimierz Karpienko zripostował:
Kłamstwem jest, że składałem jakiekolwiek oświadczenia w sprawie mojej działalności w jakiejkolwiek organizacji
Napisz komentarz
Komentarze