Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 19:46
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ceny węgla porażają... - mówią w MGK Oleśnica

- Ceny są porażające, znacznie przekraczające prognozy taryfowe i możliwości finansowe spółki - mówi dyrektor finansowy MGK.
  • Źródło: Panorama Oleśnicka
Ceny węgla porażają... - mówią w MGK Oleśnica

Autor: pixabay.com

Energię cieplną Miejska Gospodarka Komunalna dostarcza 272 odbiorcom, ogrzewając 380 budynków, w tym 286 mieszkalnych.
Moc zamówiona przez odbiorców wynosi ponad 43 megawaty.

Największym odbiorcą jest Spółdzielnia Mieszkaniowa Zacisze, która dysponuje ponad 80 punktami odbioru ciepła.

- Odpowiedzialność ciążąca na miejskiej spółce za ciągłe i bezawaryjne dostawy ciepła i ciepłej wody użytkowej jest więc ogromna – MGK ogrzewa domostwa większości oleśniczan - ocenia Sławomir Wers, dyrektor ds. finansowych w MGK.

Polska Grupa Górnicza oraz spółki energetyczne – w związku ze strategią klimatyczną Unii Europejskiej –  realizują programy stopniowego wygaszania działalności kopalń i obniżania wydobycia węgla. Tymczasem krajowa energetyka i ciepłownictwo nie znajdują szybkiej alternatywy do zastąpienia węgla – stąd rosnący import węgla z Rosji, Kazachstanu, ale także z Australii i Wenezueli.

- Obecna sytuacja na rynku węgla w Polsce jest bardzo trudna. Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała zerwanie łańcuchów dostaw, zarówno z Donbasu, jak i z Kazachstanu. Deficyt węgla, także wskutek 6-krotnego wzrostu cen gazu, jest w całej Europie ogromny, ale w Polsce odczuwamy go najbardziej - mówi dyrektor Wers.

Czy są już powody do niepokoju?

- Cóż, MGK ma zapasy opału do końca wysokiego sezonu grzewczego, czyli do końca kwietnia, ale sezon trwa cały rok z uwagi na dostarczanie mieszkańcom ciepłej wody użytkowej. Ilość potrzebnego węgla to 18 - 20 tysięcy ton na rok. Spółka ma umowę wieloletnią z Polską Grupą Górniczą. Niestety, po jej częściowym wypowiedzeniu możemy liczyć na dostawę jedynie 50 procent naszego zapotrzebowania rocznego. Drugą połowę musimy zakontraktować na wolnym rynku, zaś tam ceny miałów energetycznych przekraczają 300 USD za tonę, a i tak są trudno dostępne - słyszymy od naszego rozmówcy.

Prognozy są więc nie najlepsze. A to i tak eufemizm...

- MGK prowadzi aktualnie rozmowy z trzema dużymi podmiotami handlującymi opałem, ale ceny są porażające, znacznie przekraczające prognozy taryfowe i możliwości finansowe spółki -

przyznaje dyrektor finansowy.

- Jednocześnie wcześniejsze porozumienia są zrywane ze względu na zaistnienie okoliczności stanowiącej siłę wyższą - działania wojenne -

dodaje.

Spółka przyznaje, że sytuacja jest trudna, ale również uspokaja i apeluje do oleśniczan.

- Nie wiemy, na jakim poziomie cenowym zatrzymają się nośniki energii (ropa, gaz, węgiel, biomasa), ale spółka nie ustaje w staraniach o pozyskanie opału i nie zostawi mieszkańców bez dostaw ciepła - deklaruje Sławomir Wers. - Jednocześnie apelujemy do wszystkich odbiorców (zarządców nieruchomości i mieszkańców) o racjonalne zużywanie ciepła i ciepłej wody użytkowej, gdyż jest ono już dziś bardzo drogie, a może być jeszcze droższe...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ola 29.03.2022 13:50
Jeszcze więcej podatków z UE i będziemy pracować pół roku na opał! Już połowa ceny węgla wydobywanego w Polsce to jakieś wymyślone podatki! Putin sobie podatków nie wymyśla i sprzedaje taniej.

Gucio 29.03.2022 14:17
Ola. Teraz płacicie za lata zaniedbań kolejnych rządów po przemianach ustrojowych. Już w tzw PRL był pomysł na budowanie elektrowni atomowej. Twórcą był mój wykładowca Madejski. Pomyśl tylko gdyby poprzednie rządy ponad 30 lat temu pomyślały o zalesieniu każdego wolnego nieużytku to dziś byłyby tam lasy z 20-30 letnimi drzewami dającymi jakąś rozsądną ilość energii. Fachowcy uprzedzali o zużyciu polskich elektrowni i ciepłowni. Co zrobiono ? Spytaj prezesów MGK oraz burmistrza i radnych. Weź pod uwagę jak zachowa się Rosja gdy nie dostanie zapłaty w rublach ? Czarno to widzę.

dr L. 27.03.2022 11:52
Do 'Redakcji', może w końcu coś zrobicie z tymi 'botami' które zaśmiecają forum jakimś 'spamem', please!

zw-kowalski 27.03.2022 12:36
do @dr L. Wcisnąłem jedno poparcie a licznik skasował dwa. Jesteś faworyzowany. Żartuję. Ten spam przy tamtym artykule jest męczący. Nie widać czy ktoś skomentował coś nowego. Podobnie jest przy artykule :"czy ktoś przeprosi radnego" oraz "Interarche ale tu ładnie". Do tego ten chory osobnik wkleja komentarze tłumaczone na inne języki nazywane przeze mnie szlaczkami.

Gucio 26.03.2022 15:04
A co robiła spółka przez całe dziesięciolecia ? Na moją komórkę cały czas dzwonią przedstawiciele różnych firm od alternatywnych źródeł energii i próbują mi wciskać różnego rodzaju ogniwa. Ponoć bardzo korzystne cenowe. Jadąc z Oleśnicy na Jelcz po lewej stronie jest farma słoneczna. Prywatnemu przedsiębiorcy opłaca się taka inwestycja z MGK nie. Znam państwa które nie wytwarzają energii z paliw kopalnianych. Znam miasta w Danii które produkują energię wykorzystując siłę nacisku przechodniów chodzących po chodniku. I jeszcze sprzedają tę energię innym. Znam dworzec kolejowy gdzie odzyskuje się ciepło wydychane przez pasażerów. Sorry a inne wymienników głębinowych ciepła ma ZBK ? Rosja jest jaka jest ale zdestabilizowała całą gospodarkę Europy. Wygrywają państwa które dawno temu odeszły od wytwarzania energii z paliw kopalnianych. Państwa które w gospodarstwach domowych odeszły też od gazu. państwa w których auta już dziesięciolecia jeżdżą na etanol. To nie wina Rosji. To wina zarządu, że nie poszedł z duchem czasu i nie szukał alternatywnych rozwiązań. Ile ha lasu zasadziło MGK aby mieć możliwość produkowania energii z drewna. A las rośnie dziesiątki lat. Tylko, że prezesi kasę pobierają co miesiąc bez wizji produkowania taniej energii.

olesniczanin 26.03.2022 19:20
Zbyszek, to po co nakupiłeś tyle zapasów węgla, importowanego pewnie z Rosji, jak pisałeś w komentarzu pod innym artykułem? A możesz podać nazwy miast i miejsc o których piszesz? Bardzo proszę.

Gucio 26.03.2022 21:46
Oleśniczanin. Tobie plunąć w twarz to powiesz, że deszcz pada. O tych rozwiązaniach piszą media na całym świecie. A ty jako mieszkaniec pierdziszewa ( podaję za dr L.) zaklinasz rzeczywistość. Ile razy na tym portalu były wymieniane nazwy tych miejscowości i państw. Ty jak policjant Krzysztof ***. Czy to moja wina, że odstajesz i tak już od zaniżonej polskiej normy ? Mylisz osoby, pojęcia, fakty.

dr L. 26.03.2022 21:50
No comment!

dr L. 27.03.2022 11:25
@Gucio, dlaczego mnie 'zminusowałeś' za brak komentarza. Nie bądź wredny!

zw-kowalski 27.03.2022 11:19
do @olesniczanin. To właśnie w mojej kochanej Szwecji dworzec kolejowy w Sztokholmie ogrzewany jest powietrzem wydychanym przez podróżnych. Ludzie wydychają powietrze z temp ok. 36 stopni. na górze są wymienniki ciepła. Odbierają ciepło i tłoczą do wentylacji na dole. Rozumiesz to ? W Ovik mamy własną spalarnię śmiecie. Ekologiczną. Pozyskujemy ciepło. Mamy też odbiór gazów z biomasy czyli odpadów nadających się do kompostowania. Mamy lokalny zakład zieleni. Ogrzewany jest właśnie tymi gazami. Miesiąc temu temu doręczyłem burmistrzowi oraz przewodniczącemu rady torebki z makulatury. Te torebki możesz pobrać gratis w prawie każdym sklepie. I resztki warzyw, owoców, żywności wkładasz do takiej torebki i oddajesz w kontenerze na bioodpady. Sprawdź jak to wygląda w Oleśnicy. Otwórz taki pojemnik latem w którym wszystko jest wrzucane w tzw jednorazówkach. Tylko uważaj bo któryś worek może eksplodować. Jak masz wątpliwości zgłoś się do burmistrza i przewodniczącego rady. Może ci odstąpią przekazane przeze mnie torby.

zw-kowalski 27.03.2022 11:24
do @olesniczanin. Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli. Japończycy zawsze byli w awangardzie jeśli chodzi o nowinki technologiczne. Tym razem, przedstawili technologię hatsudenyuka (w wolnym tłumaczeniu - podłoże generujące energię). Pomysł, żeby wykorzystać energię ludzkich kroków do wytwarzania prądu jest intrygujący. Na jednej ze stacji metra już teraz część podłogi kryje generatory prądu. Są to miejsca, w których można uzyskać najwięcej energii - schody, bramki, główne wejścia. Wytworzony w ten sposób prąd jest wykorzystywany do oświetlenia stacji.

zw-kowalski 27.03.2022 11:27
do @oleśniczanin. Następny oczywisty fakt. Mają być tańsze w eksploatacji i ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Inteligentne lampy uliczne EnGoPlanet staną niebawem w Las Vegas. Energię będą czerpać ze słońca i chodników, po których przemieszczają się mieszkańcy miasta.

zw-kowalski 27.03.2022 11:30
do @olesnicanin. Kolejny kwiatek do kożucha. Firma Pavegen od kilku lat zajmuje się produkcją nawierzchni, która za sprawą swoich niezwykłych właściwości może kiedyś zastąpić klasyczne chodniki. Jednocześnie Brytyjczycy starają się regularnie rozwijać swój produkt, czego dowodem są najnowsze doniesienia. Rewolucyjna nawierzchnia już wiele miesięcy temu narobiła sporo szumu wśród internautów. Sama możliwość wytwarzania energii elektrycznej przez chodzenie po czymś wydawała się interesująca. Kolejną nowinką okazuje się zdolność do gromadzenia informacji związanych z poruszaniem, a dokładniej rzecz biorąc, krokami. Istotą działania płytek Pavegen jest poruszanie się po nich, co skutkuje generowanie energii. Ta jest przetwarzana w elektryczność i pozwala, np. zasilić okoliczne lampy. Początkowo wykorzystywano je w miejscach o natężonym ruchu, lecz z czasem znalazły się nawet na boiskach piłkarskich bądź trasach maratonów. Mówi się o zbieraniu informacji, które mogłyby przyczynić się do określenia popularnych “ścieżek” wśród pieszych i badania zmian w ruchu. Jednocześnie Pavegen chwali się ogromnym wzrostem efektywności swojej nawierzchni. W porównaniu do pierwszych modeli z 2009 roku te najnowsze są nawet 200 razy bardziej wydajne.

zw-kowalski 27.03.2022 11:49
do@olesniczanin. Przepojony jesteś nienawiścią i brakiem wiedzy. Problem pyłków PM 2,5 oraz PM 10 zaczyna się dopiero od pewnego momentu. Od tego są normy. Ty potrzebujesz O2. Ale O2 w powietrzu jest tylko około 21 %. Reszta to inne gazy w tym najwięcej jest N czyli azotu. Gdyby gospodarstwa domowe były oddalone od siebie powierzchnią ponad 2 ha lasu to nie byłoby żadnego problemu z zanieczyszczeniem powietrza. Bowiem te 2 ha lasu neutralizują ujemny skutek spalania węgla. Zatem dom położony głęboko w lesie nie stanowi problemu. Problem jest dopiero wtedy gdy w jednym budynku mieszkalnym takich gospodarstw jest kilka. Również dotyczy to domków jednorodzinnych gdzie budynki oddziela tylko płot. Oleśniczanin . Nie sikaj pod wiatr bo cały czas trafiasz na swój mocz.

Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic