Brak jest przesłanek do wygaszenia mandatu radnego Marka Kamaszyły - ocenili prawnicy Urzędu Miasta Oleśnicy.
Dlaczego?
Zdaniem radców nie udowodniono, że radny Oleśnickiego Ruchu Samorządowego nie mieszka w Oleśnicy.
Materiał zgromadzony w sprawie, nie potwierdza jednoznacznie , że radny nie zamieszkuje Oleśnicy, jego centrum życiowe skumulowane jest w Oleśnicy
- czytamy w konkluzji opinii.
Z taką opinią zgodziło się dzisiaj dwoje członków Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Oleśnicy - Ilona Brattig i Jan Mandat, oboje z ORS.
Zdanie odrębne złożył Paweł Bielański z klubu Oleśnica Razem. On z kolei uważa, że nie udowodniono, iż radny mieszka w Oleśnicy a nie w Poniatowicach.
Komisja nie dokonała rzetelnej dogłębnej weryfikacji wyjaśnień i dowodów złożonych przez radnego Marka Kamaszyłę, a Kamaszyło nie przedłożył komisji wiarygodnego materialnego dowodu o zamieszkiwaniu nieruchomość (domu) na ulicy Poprzecznej w Oleśnicy
- ocenił Bielański.
Stosunkiem głosów 2:1 komisja zadecydowała, że będzie rekomendowała Radzie Miasta przyjęcie uchwały o braku podstaw do wygaszenia mandatu.
Taka uchwała zostanie przyjęta w piątek na sesji Rady Miasta Oleśnicy.
Napisz komentarz
Komentarze