
- Stoję już 1,5 godziny, a postoję jeszcze 40 minut - mówi nam jedna z osób stojąca w kolejce na wymaz pod szpitalem w Oleśnicy. - Ci na końcu poczekają jeszcze dwie godziny - dodaje.
Wygląda na to, że problem nadal jest nierozwiązany. Kolejki ma rozładować testowanie w szpitalu w Sycowie, ale na razie efektów tego nie widać.
- w dni robocze od poniedziałku do piątku od godziny 9 do 11
- w dni wolne (sobota, niedziela) i dni świąteczne od 7:30 do 9:30
Od czwartku 27 stycznia farmaceuci zyskają prawo do przeprowadzenia testów antygenowych w kierunku Covid-19, co nie oznacza, że apteki zaczną od razu testować. Testy będą tylko w tych aptekach, które aktualnie wykonują szczepienia przeciw COVID-19.
W Sycowie pusto. Kolejka max 3 osoby.
Cytuję za DoRzeczy. Polska jak zwykle w czarnej żupie " .Brytyjski rząd zamierza najpóźniej do Wielkanocy zaprzestać publikowania codziennych statystyk zakażonych, hospitalizowanych i zmarłych z powodu koronawirusa.
Informację podał w środę dziennik "The i", powołując się na źródło rządowe. "Premier (Boris Johnson) zaznaczył Wielkanoc jako ostateczny termin, w którym codzienne statystyki na temat Covid-19 przestaną być opublikowane w ich obecnej formie. W idealnej sytuacji, jeśli obecny trend spadkowy w liczbie zgonów będzie trwał, przyspieszy on ten termin" – mówi cytowane przez "The i" wysokie źródło rządowe.
Strategia życia z koronawirusem
Brytyjski rząd stoi na stanowisku, że nie da się całkowicie wyeliminować COVID-19, zatem trzeba zacząć traktować tę chorobę jak sezonową grypę. Wobec poprawiającej się sytuacją epidemicznej w zeszłym tygodniu w Anglii przestały obowiązywać niemal wszystkie restrykcje covidowe, włącznie z nakazem noszenia maseczek w sklepach i transporcie publicznym. Zapowiedziano też, że najpóźniej 24 marca obowiązek izolacji przez zakażonych zostanie zastąpiony zaleceniem. W pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa te restrykcje, które obowiązywały bezpośrednio przed pojawieniem się wariantu Omikron, w większości nadal jeszcze pozostają w mocy. "
jak bedom dawać piątą klepke to ja przyjde po szóstą
Dzisiaj 28.01.2022 też stałem prawie 3 godziny w deszczu, na wichurze i mrozie! Byłem zarejestrowany na określoną godzinę i stałem 3 godziny w kolejce! Czy opracowanie systemu przyjmowania pacjentów o godzinie na którą jest zarejestrowany naprawdę jest nie możliwe do realizacji dla dyrekcji szpitala? Zgłaszam swoją skromną osobę i za 30 % pensji dyrektora szpitala w ciągu paru tygodni załatwię sprawę...
A kto ci kazał stać?
A przed Panem ile stało osób które miały wyznaczona inną godzinę?No właśnie tu jest ten burdel.
Wszędzie w Polsce są mobilne punkty pobran ale nie w Oleśnicy. Niech ludzie marzną na dworze na pewno będą zdrowsi
To się nazywa Polski Ład. Wątpisz w predyspozycje organizatorskie prezesa prezesów oraz historyka z zawodu ?
A może to burmistrz? W innych miastach jakoś można to lepiej zorganizować. Nawet szczepienia wszędzie czeka się dzień dwa lub szczepi się od ręki, w Oleśnicy miesiąc czekania!
[email protected] Jacy mieszkańcy taki burmistrz, wojewoda, premier, prezydent i urzędnicy. To wasi rodzice, dzieci, dziadkowie, wnukowie czy też znajomi i przyjaciele.
"Do badania należy zgłaszać się poza kolejnością" taki jest pierwszy punkt na plakacie informacyjnym. Czyli co? przychodzę i pcham się na chama? (tzn. na Szczerbę)
To ludzi pogięło *** kogoś zaboli i już leci testy robić bo pewnie wolne by się przydało 🤔 a potem taki z prawdziwymi oznakami stoi i się męczy przed sciemniaczami.!
Nie pier... na testy wysłała mnie firma bo współpracownicy zachorowali! Szczerze mówiąc wolałbym być w pracy niż koczować przez prawie 3 godziny na mrozie, deszczu i wichurze grzęznąć w błocie...
wkur... Zamiast narzekać należało wykręcić numer telefonu do KPP i zgłosić zagrożenie życia i zdrowia. Gdyby dyżurny odebrał setki telefonów to byłaby reakcja. A tak policja i prokuratura jak zwykle nic nie widzą i nie słyszą.
Kiedyś pijak kombinował jak sobie załatwić wolne w pracy bo zapił. Teraz dzwoni albo wypełnia formularz, od razu ma kwarantannę, następnego dnia idzie na test i tak ma 2 dni wolnego.
" Ministerstwo zdrowia Niemiec potwierdziło, że rozbieżność między liczbą cyfrowych świadectw szczepień, a podanymi dawkami preparatu na COVID19 sięga kilkudziesięciu milionów. Powodem tego nie są fałszywe karty szczepień ani niezgłoszone szczepienia – uważa resort.
W Niemczech kampania szczepień trwa od 13 miesięcy. W tym czasie wydano o 42,6 mln więcej cyfrowych świadectw szczepień, niż podano dawek szczepionki.
Do 21 stycznia wydano 204,7 mln cyfrowych certyfikatów szczepień przeciw COVID-19 – podało federalne ministerstwo zdrowia. W tym samym czasie wykonano 162,1 mln szczepień, wliczając pierwsze, drugie i trzecie dawki łącznie, czyli o 42,6 mln mniej, niż wystawiono certyfikatów.
Jednak ministerstwo twierdzi, że na te rozbieżności „nie miało wpływu fałszowanie certyfikatów szczepień lub miliony niezgłoszonych szczepień”. Rzecznik resortu wyjaśnia ten stan „różnymi powodami”, m.in. wystawianiem duplikatów certyfikatów w przypadku ich zagubienia.
Jednak rozbieżność ta znacznie wzrosła w ostatnich tygodniach – podkreśla „Die Welt”. Według danych ministerstwa, do 15 grudnia wydano 162 397 255 cyfrowych świadectw szczepień, a według Instytutu im Roberta Kocha (RKI) podano 136 641 993 dawek szczepień. W połowie grudnia nadmiar certyfikatów wynosił nieco poniżej 26 milionów, obecnie są to już ponad 42 miliony.
„Sytuacja wymaga wyjaśnień. Rząd federalny musi niezwłocznie zapewnić jasność w tej sprawie” - podkreśla rzeczniczka ds. polityki zdrowotnej Lewicy, Kathrin Vogler. „Ogromna rozbieżność między liczbami szczepień według RKI, a cyfrowymi świadectwami szczepień po raz kolejny pokazuje chaos z danymi w rządzie federalnym” – skomentował Rene Springer, deputowany z ramienia AfD. "
A co nas Niemcy obchodzą.Trzeba było zrównać je z ziemią po wojnie.
Patriota. Poczytaj plany odnośnie Niemiec po II światowej. Były nawet propozycje aliantów aby ich kastrować. Ale wszedł kapitał i wzmocnił Niemcy. I teraz jest UE a nie IV Rzesza.
Tak, słyszałam. Później taki choruje, trafia do szpitala i mówi że on tak naprawdę nie jest zaszczepiony bo kupił certyfikat. Teraz jednak jak wyzdrowieje to jak najszybciej chce się zaszczepić - ale? nie może! bo w systemie już jest! Jego szczepionka prawdopodobnie wylądowała w zlewie a druga nie przysługuje.
Idiotyzm, zawsze ludzie chorowali i nie było takich cyrygieli
Czy tak ciężko zorganizować drive thru jak to się robi w cywilizowanych miastach? Gdzie ludzie czekają w samochodach, podjeżdżają i robi im się wymaz. Oczywiście ktoś przyjedzie rowerem ktoś przyjdzie to normalne. Betonoza jak plac zwycięstwa.
Zatroskany. Proste rozwiązania są najtrudniej do wykonania. Wystarczyłoby wyznaczyć inne terminy rejestracji. A panikarze i tak przyszliby dużo wcześniej. Ale na pewno to by rozładowało tłok. Czy stałoby się coś gdyby to personel czekał na pacjenta a nie pacjent na personel.
Ci ludzie przyszli zrobić test,czy załapać covida.Pytam,gdzie tu jest zachowana jakaś odległość?!!!Nie obrażając nikogo,ale stoją jak stado niemyslacych ......Straszne.
Ali. A gdzie cudowna "derekcja" i kierwonictwo niższego szczebla. Nie mogła , nawet kredą, namalować odległości jakie mają zachować czekający. Byłem w Polsce jakiś czas. Społeczeństwo jest już wszystkim zmęczone. Są odpowiednie służby które bez mandatów mogłyby uświadomić oczekującym, że nie maseczka a przede wszystkim dystans społeczny jest najlepszą ochroną przed zarażeniem czy zakażeniem.
" Maria Kurowska przekonywała w czwartkowej rozmowie na antenie Radia WNET, że strategia wobec wirusa powinna być oparta przede wszystkim o leczenie choroby, a nie o rozmaite restrykcje. – Rząd powinien walczyć z pandemią poprzez leczenie choroby. Tam gdzie się leczy COVID – jak w Indiach – tam ilość zgonów jest bardzo niska – powiedziała.
Kurowska: Nie zamykać gospodarki
Poseł Solidarnej Polski przypomniała, że narzucanie obywatelom daleko idących, przymusowych nakazów i zakazów nie przysłuży się walce z pandemią, natomiast prowadzi do jeszcze silniejszych podziałów społecznych. – Pokazuje to, że przez przymus szczepień i testów przyniesie jeszcze jeden podział i to bardzo niebezpieczny, bo chodzi o zdrowie – tłumaczyła.
W jej ocenie niezaszczepieni na COVID, wbrew oficjalnie obowiązującej opinii głównego nurtu, także przechodzą zakażenie łagodnie.
Kurowska oceniła, że najbardziej praktyczny sposób walki z wirusem obrała Skandynawia. – Najlepszy sposób to taki, jaki przyjęła Szwecja – trzeba tą chorobę przechorować i nie zamykać gospodarki – powiedziała polityk SP.
"
'Za czym kolejka ta stoi? Po szarość, po szarość, po szarość Na co w kolejce tej czekasz? Na starość, na starość, na starość'.
"bądź jak kamień, stój, wytrzymaj, kiedyś te kamienie drgną i polecą jak lawina..."
(Nie)rząd rozkręcił na podstawie testów kolejną falę, tylko po to aby odwrócić uwagę od prawdziwych problemów. Totalny bu_rdel z polskim (nie)ładem lub jak kto woli "wałem", inflacja spowodowana dodrukiem pieniędzy, szalejące ceny, tragiczny stan finansów Państwa, gospodarka dyszy. Więc trzeba zrobić sztuczny dym... Dwa lata w kłamstwie, a co niektórzy nadal ślepo we wszystkie bajki jakie lecą z łże mediów. Niestety jak się nie nauczyli do tej pory, to już się nie nauczą nigdy...
Pełna zgoda. Szwecja bez praktycznie restrykcji. Dania znosi wszystko od 1 lutego. A Polska w czarnej d.....
Zdrowia życzę kolejkowiczom bo na rozum już za późno.
Emigrant spadaj do Danii!
Farmi. Żal du.psko ściska , że w normalnych krajach nie ma kolejek. Że lekarz ma dla pacjenta godzinę, wychodzi po niego do poczekalni. Podaje rękę. Przedstawia.
Co wy na to ? Jak zwykle jesteście w czarnej d.... "Wszystkie restrykcje koronawirusowe w Danii zostaną zniesione od 1 lutego – wynika z treści maila duńskiego ministra zdrowia, do jakiego dotarły media.
Decyzję o zniesieniu obostrzeń epidemicznych w środę wieczorem ma ogłosić premier Danii. Według telewizji TV2 zniesiony zostanie obowiązek okazywania certyfikatu szczepiennego, noszenia maseczek, a także ponownie otwarte będą mogły być kluby nocne i dyskoteki.
Ponadto infkecja COVID-19 przestanie być klasyfikowana w Danii jako "krytyczna choroba zagrażająca społeczeństwu", a będzie mieć status sezonowej grypy. Takie zalecenie wydała ekspercka komisja epidemiczna z uwagi na stosunkowo niewielkie obłożenie oddziałów intensywnej terapii w stosunku do bardzo wysokiej liczby zakażeń wariantem Omikron. " Kolejni mądrzy po Szwecji.
Po co stoją w tych kolejkach do testów to ja naprawdę nie rozumiem.
Wybacz im albowiem nie wiedzą co czynią.
Ja też nie, ale im nie wytłumaczysz...
Może warto przedłużyć godziny funkcjonowania punktu i nie umawiać co 3 minuty następną osobę. To mniej więcej tyle trwa. Jak punkt jest czynny tak krótko a zgłoszeń dużo to inaczej nie będzie.
Może warto przedłużyć godziny funkcjonowania punktu i nie umawiać co 3 minuty następną osobę. To mniej więcej tyle trwa. Jak punkt jest czynny tak krótko a zgłoszeń dużo to inaczej nie będzie.