Mirosław Mularczyk zmarł nagle 18 stycznia w wieku 42 lat. Był nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 1 w Oleśnicy, wieloletnim piłkarzem Pogoni Oleśnica, jej kapitanem i ostoją zespołu. Jego przedwczesna śmierć wstrząsnęła Oleśnicą.
Dzisiaj ma mszy w kościele NMP Matki Miłosierdzia i na cmentarzu przy ulicy Cmentarnej żegnał go tłumy.
Ksiądz Wojciech Jednoróg homilię podczas uroczystej mszy żałobnej, poświęcona była czuwaniu i modlitwie. "Miro", jak mówił o nim kapłan, przywołując boiskowy pseudonim, czuwał i w życiu, i na boisku ("żeby nie przepuścić bramki", "żeby nie zostać zaskoczonym przez przeciwnika").
Nie zabrakło słów pożegnania od zwierzchników i osób bliskich.
- Mirusiu, bo tak się do ciebie zwracałam... - mówiła Maria Kaczmarek, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1, której Mularczyk był absolwentem. Wspominała, kiedy spotkała go jako ucznia i lata, które spędził w szkole jako nauczyciel. Mówiła, że ze swoich zadań zawodowych wywiązywał się perfekcyjnie. - Był wspaniałym wychowawcą, czułym ojcem dla swoich uczniów - powiedziała. - 18 stycznia czas stanął dla nas w miejscu. Cała Jedynka płakała - mówiła.
- Gdy ktoś miał kryzys, wtedy pomagałeś, wykazywałeś jeszcze większe zaangażowanie - mówił Bartłomiej Kowalczyk. Wspomniał o ambicji, waleczności Mira, o jego żelaznych zasadach i wielkiej pogodzie ducha.
- Zawsze mogłem na niego liczyć - powiedział Marek Kamaszyło, przyjaciel i sąsiad. Wspominał lata dziecięce, szkolne i młodość zmarłego. Były wspomnienia i chwil wzruszających i kilka anegdot. Kamaszyło opowiadał też o społecznej aktywności Mularczyka.
- Wspomnienie człowieka o wielkim sercu pozostanie - powiedział bardzo wzruszony Tomasz Idziorek, przyjaciel Mira z boiska, i spoza niego.
MOWY POŻEGNALNE - NA WIDEO
Po mszy kondukt żałobny ruszył przez ulice Oleśnicy na cmentarz. Mirosław Mularczyk został pochowany przy dźwiękach muzyki swojej ukochanej Metalliki. A na trumnie jednym z wieńców były róże ułożone w koszulkę jego ulubionego Manchesteru United...
Tu link do naszej drugiej fotorelacji
Pożegnalny list córki do Taty odczytany nad grobem...
Napisz komentarz
Komentarze