Wczoraj w godzinach późno-wieczorowych dyżurny oleśnickiej policji został poinformowany, że w mieszkaniu na jednej z ulic Oleśnicy ma znajdować się mężczyzna, który połknął żyletkę, a jego życie i zdrowie może być zagrożone.
Funkcjonariusze pilnie udali się pod wskazany adres. Tam przed blokiem zastali grupę młodych ludzi, która wychodziła z bramy wejściowej do bloku, śmiała się i żartowała. Na pytanie jednego z policjantów, czy słyszeli, aby pod podanym adresem potrzebował ktoś pomocy, odpowiedzieli, że wychodzą z tego mieszkania - została w nim tylko jedna dziewczyna.
Policjanci mieli numer telefonu do osoby zgłaszającej, wykonali więc połączenie pod ten numer. W chwili gdy funkcjonariusz wykonywał połączenie, u jednej z osób słychać było dzwonek telefonu. W historii połączeń widniał wybierany numer alarmowy. Właściciel telefonu zaprzeczył, aby wzywał służby do takiej sytuacji.
Po rozmowie z dyżurnym jednostki ustalono, że zarejestrowane nagranie zgłoszenia wskazało, że dzwoniła kobieta. Wśród kobiet, które były na miejscu, żadna nie przyznała się do wykonania takiego połączenia.
W związku z tym, że nikt nie potrzebował pomocy medycznej, policjanci przekazali informację do dyspozytora pogotowia ratunkowego, który odwołał zespół medyczny jadący na miejsce.
Wszystkie wylegitymowane osoby zostaną przesłuchane na tę okoliczność, a sprawca wykroczenia odpowie prawnie.
Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia, czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę może tej pomocy potrzebować. Zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą być w miejscu, gdzie pomoc jest konieczna.
Przypominamy treść artykułu 66 kodeksu wykroczeń:
§ 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze