Od godziny 10 do 18 członkowie Platformy Obywatelskiej w powiecie oleśnickim wybierają swojego przewodniczącego.
Głosowanie trwa w lokalu wyborczym przygotowanym na ulicy Owsianej w Oleśnicy.
Kandydatów na szefa partii jest dwóch: Jarosław Polański i Wojciech Paszkowski.
Ok. godziny 16 doszło do ostrego sporu w sprawie prawomocności głosowania jednego z członków PO. Miało dojść do wyrywania kart i zamknięcia komisji w pomieszczeniu. Jeden z działaczy twierdzi, że została naruszona jego nietykalność przez innego z działaczy.
Na miejsce została wezwana policja! Spisany został protokół. O incydencie prawdopodobnie powiadomiono władze regionu partii.
AKTUALIZACJA
Co było powodem wezwania policji?
"Powodem była szarpanina, którą wywołał mąż zaufania jednego z kandydatów na szefa regionu i jednocześnie kandydat na przewodniczącego powiatu [chodzi o Wojciecha Paszkowskiego - red.]. Zakłócał pracę komisji wyborczej i przebieg głosowania. To ja, jako przewodniczący komisji wyborczej, wezwałem policję" - takie oświadczenie przesłał portalowi olesnic24.com Damian Siedlecki.
To on pierwszy powiadomił policję.
AKTUALIZACJA II
"Sytuacja w komisji jest bardzo napięta. Na miejsce wezwałem policję, bowiem jeden z członków komisji [chodzi o Andrzeja Sowę - red.] zaatakował mnie. Widzieli to również członkowie partii, którzy przyszli na głosowanie. Przykro mi, że do takich scen dochodzi wewnątrz naszej organizacji" - to oświadczenie Wojciecha Paszkowskiego, przekazane portalowi olesnica24.com.
AKTUALIZACJA III
O godzinie 18 poznamy wyniki. Już teraz i jedna i druga strona sporu zapowiadają jednak złożenie protestów
AKTUALIZACJA IV
- Potwierdzam, że były dwa zgłoszenia na policję. Patrol na miejscu spisał protokół i pouczył strony sporu o możliwościach prawnych. Obie strony są zgodne w tym, że doszło do potyczki słownej. Co do dalszego przebiegu zdarzeń zdania są rozbieżne. Jak dotąd nikt nie złożył zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi portalowi olesnica24.com Bernadeta Pytel, oficer prasowa powiatowej policji.
AKTUALIZACJA V
Czekamy na wyniki... Wyborów, a nie starcia dwóch działaczy....
Wojciech Paszkowski poinformował nas, że wygrał wybory przewagą kilku głosów nad Jarosławem Polańskim.
Polański - 15, Paszkowski - 18 głosów. Wygrał też w naszym powiecie Michał Jaros - 19 głosów, Szełemej dostał ich 15.
- Naszym zdaniem przewodniczący Siedlecki dopuścił nieuprawnione osoby do głosowania. Ale to już kwestia protestów wyborczych - mówi Wojciech Paszkowski.
Oznacza to, że od dzisiaj powiatowymi strukturami Platformy kieruje Wojciech Paszkowski.
Poseł Michał Jaros został szefem Platformy w regionie dolnośląskim. Pokonał Romana Szełemeja.
AKTUALIZACJA V
Pytany o incydent, Andrzej Sowa, który miał być zaatakowanym działaczem, oświadczył portalowi olesnica24.com, że Wojciech Paszkowski wykręcił mu rękę. W tej sytuacji opuścił on lokal, mimo że był członkiem komisji wyborczej, i udał się do szpitala na obdukcję. Rozmawiał z nami z obandażowaną ręką (patrz zdjęcie). Ma być w nią ranny.
Wojciech Paszkowski powiedział z kolei, że nie miało to miejsca, bo on nikomu ręki nie wykręcał. Mówi, że to on został przez Sowę zaatakowany i naruszono jego nietykalność osobistą.
INNE ZARZUTY Z OBSZERNYCH OŚWIADCZEŃ OBU SKONFLIKTOWANYCH DZIAŁACZY W "PANORAMIE OLEŚNICKIEJ"
