Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 14:38
Reklama
Reklama
Reklama

Ksiądz Teodor, twórca teobańkologii, żegna się z parafią św. Jana

Jutro wierni dowiedzą się o tym na mszach w parafii św. Jana Apostoła.
Ksiądz Teodor, twórca teobańkologii, żegna się z parafią św. Jana

"Msza dziękczynna za posługę ks. Teodora w naszej parafii odbędzie się w sobotę 31 lipca o godz. 18.00. Zapraszamy do wspólnej modlitwy z dziękczynieniem na zakończenie 4-letniej posługi ks. Sawielewicza w naszej parafii" - informuje parafia św. Jana Apostoła.

"Teobańkologia, czyli teologia ks. Teodora w bańkach mydlanych. Poważne treści w filigranowej formie" - tak reklamował swój pomysł na ewangelizację.

A tak ksiądz Teodor napisał o swoim "biegu do kapłaństwa":

Mistrz Dolnego Śląska, 9 miejsce w Polsce, Wicemistrz makroregionu (wo. Dolnośląskie i Lubuskie) – to miał być tylko początek w sukcesach biegach długodystansowych. W okresie gimnazjum na 2000m miałem 5:59 minuty, na 1000 m - 2:46 minuty. To miał być początek. Świetne wyniki badań wydolnościowych, świetne rokowania, realne nadzieje na medale na mistrzostwach Polski. Kurcze, bieganie stało się dla mnie połową życia… Rosłem w swoich i innych oczach, gdy np. na zawodach powiatowych wyprzedziłem drugiego zawodnika o 300m. Oczywiście rosła moja #pycha…

Zaczęło się w sumie jak u brzydkiego kaczątka. Miałem iść do gimnazjum na wsi, a wybrałem oddalone o 16 km duże gimnazjum w mieście… w mieście, rozumiecie!… jak się ma 14 lat i całe życie na wsi się było, to jest wtedy coś… Gdy byłem na początku pierwszej klasy, powstały dwa składy szkolne na sztafetę 10X1000m. Pobiegłem jako pierwszaczek w drugim, gorszym składzie. Miałem piąty czas w szkole (licząc również starszaków!). W krótkim czasie od tych zawodów zdobyłem nawet 6. Miejsce na Dolnym Śląsku ze starszymi o dwa lata ode mnie!

Zacząłem wyczynowo trenować pod okiem trenera w klubie sportowym. Ile Polski zwiedziłem, ile pięknych obozów sportowych doświadczyłem, poznałem wspaniałych ludzi… Zdobyłem dorobek medalowy i pucharowy na zdjęciu na przestrzeni niecałych trzech lat. Biegałem po ok. 10 km dziennie + ćwiczenia rozwojowe. Ten okres wspominałem jako hartowanie wytrwałości i przezwyciężanie swojego lenistwa. Tak czasami się strasznie chciało odpuścić trening… Sport karmił pychę, ale wyrabiał wytrwałość i męstwo w walce z przeciwnościami. Niestety nękały mnie co chwila kontuzje, gdyby nie one byłoby jeszcze lepiej… Aż doszło do tej jednej, która zaważyła o porzuceniu sportu…

Miałem wielkie nadzieje na medal na mistrzostwach Polski w Białymstoku 2 kwietnia 2005 r. Dzień śmierci św. JPII zbiegł się z dniem mojej śmierci dla sportu. Pamiętacie tę atmosferę tego dnia? Bardzo współgrała z tym, co czułem, gdy z bólem kolana, który nie pozwalał utrzymywać kapitalnej formy wypracowanej przez całą zimę. Żmudny wysiłek coraz bardziej, z każdym dniem utrzymującego się bólu, szedł na marne. Mimo bólu i spadku formy pojechałem z okolic Zgorzelca (moje strony rodzinne do Białego Stoku, S8 wtedy jeszcze nie było, więc to było 15h jazdy busem ? ) do Białego Stoku i zająłem 66. miejsce. Totalna porażka dla mnie z dodatkowymi upokorzeniami… i dobiłem sobie kolana… Okazało się, ze mam chorobę zwyrodnieniową rzepki, która nie pozwala kontynuować wyczynowego sportu. Nawet z wf-u miałem zwolnienie przez dłuższy czas… Totalnie się załamałem, zamknąłem w sobie. Nałożyłem maski. Połowa świata mi się zawaliła, miałem wrażenie, ze nikt tego nie rozumie. Z nikim nie rozmawiałem o tym, co przeżywam. Nawet nie interesowało mnie, co Bóg o tym myśli. Wkrótce zaczęły się problemy z bulimią lub czymś podobnym… Nienawidziłem swojego ciała za to, że mnie zawiodło. Miałem wtedy 17 lat. Zapisałem w swoim dzienniku treningowym wielkimi literami pod ostatnim treningiem: „Przebiegłem 6657 km i koniec…”

To wydarzenie rozorało moje serce. I jestem przekonany, że przygotowało do tego, by na tej rozoranej glebie Bóg rzucił ziarno swojego Słowa. Słów: „kocham Cię, nie musisz na to zasługiwać swoimi osiągnięciami”, „Przejrzyj, Twoja wiara Cię zbawiła”, „troszcz się najpierw o Królestwo Boże, a wszystko czego tak naprawdę pragniesz dostaniesz”. Często powtarzam w różnych okolicznościach to, czego nauczyło mnie to doświadczenie, że każdy nasz zawód i frustracja to wołanie Boga: „mam coś więcej dla Ciebie - mam łaskę pokory, mam inne zdolności, które możesz rozwijać, mam misję dla Ciebie”. TeoBańkologia wyrosła między innymi na tym rozoraniu serca. Może dzisiaj bym biegał z moim starym kolegą z klubu – Marcinem Lewandowskim, który kilka dni temu pobił rekord Polski na 1500 m w hali, może bym zarabiał na życie tą swoją pasją – sportem. Gdybanie. Wiem, że teraz mam znacznie więcej niż wygrana na Olimpiadzie. Mam Boga, mam talenty do rozwijania, mam misję, mam kapłaństwo. Sport wyrobił we mnie pewną systematyczność i wytrwałość tak potrzebną w modlitwie. Jak to powiedział Nick Vujicic – możemy skupiać się na tym, czego nie mamy, albo dziękować za to, co mamy. I choćby po ludzku patrząc Bóg coś zabierał, ja jestem przekonany, że robi to, by dać znacznie, znacznie więcej. On jest dobry, nawet gdy się go boimy, ze nam coś zabierze i nie chcemy mu w pełni powierzyć swojego życia. On walczy o nasze serca bardzo drapieżnie.

Chciałbym za św. Pawłem powiedzieć kiedyś: „w dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na koniec odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia”.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ojciec dyrektor 26.07.2021 22:00
Oj biedny ten pierdziszewski ciemny ludek!

True 25.07.2021 16:19
No jednak nie ma czarnej bani. Ksiądz ZOSTAJE w Oleśnicy. Będzie faktycznie rezydentem. Czyli mieszka w Oleśnicy, a nie jest wikarym bo zajmuje się czymś innym- np. studia, doktorat.Trochę państwo redaktorowie nieprofesjonalni. Powinni sprawdzić o co chodzi, a nie dawać taki tytuł( no chyba, że chodzi o kliknięcia).

Edmund Kaleciński 25.07.2021 12:18
Komentarz zablokowany

Do Bedzie Dobrze 25.07.2021 11:50
A skąd wiesz że zostaje jako rezydent? Przecież Msza pożegnalna ma być.

Ola 26.07.2021 21:17
Proboszcz mówił

ministrant 25.07.2021 06:52
Jakieś roszadki w 'czarnej mafii'?

Mieszkanka 25.07.2021 06:48
To trochę glupie, bo tutaj w Oleśnicy jest cały zespół śpiewający itp. Czyżby ktoś znowu pozazdrościł sukcesu młodemu księdzu? Jeżeli nawet byłby rezydentem to nie to samo. Bycie w parafii mimo wszystko wyrabia charakter i pokorę. Szkoda księdza, bo bez parafialnych obowiązków może "odpłynąć". Oby się tak nie stało. Pozdrawiam Jego i Ks. Klaudiusza.Niech Bóg ma ich w Swojej opiece.

Do biskupa 24.07.2021 22:03
Ks. Teodor i Klaudiusz są super. Nie puścimy ich z Oleśnicy!

Będzie dobrze 24.07.2021 21:54
Ponoć ksiądz ma zostać rezydentem. Czyli w Oleśnicy nadal będzie!

Szkoda 24.07.2021 15:45
Super kapłan. Super gość, super człowiek.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Syców WioskaTreść komentarza: Nie pomogły pokrętne tłumaczenia. I udawanie, że sprawy nie ma. Sycowowi spalarnia i magazyn odpadów należą się jak psu micha.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 12:30Źródło komentarza: Temat spalarni w Sycowie żywy także po wyborachAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: @vrs. Ale to tylko źle świadczy o umyśle oleśniczan. Co który wyborca głosował na horbacza? I czy tym, że nie uzyskał połowy głosów uprawnionych czy ma legitymację do sprawowania urzędu. To samo dotyczy radnego boksera. Wyborcy nie głosują za to co robi jako radny ale to co kiedyś przydarzyło mu się w sporcie.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 10:46Źródło komentarza: DLACZEGO HORBACZ WYGRAŁ, A MANIAK PRZEGRAŁ?Autor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: "Sława Ukrainie". To powitanie zwolenników Stefana Bandery. Inne faszystowskie powitanie jest zabronione w Polsce. Ci " źli Rosjanie" przekazali archiwa dotyczące Katynia a ci "dobrzy Ukraińcy" nawet nie wyrażają zgody na ekshumację i godny pochówek. Tak to działa przy kolejnych polskich rządach.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 10:41Źródło komentarza: Burmistrz i Rada Miasta Oleśnicy pożegnali się /FOTORELACJA/Autor komentarza: vrsTreść komentarza: @ale jaja - zdecydowane zwycięstwo DEBIUTANTA nad "najlepszym Burmistrzem w historii Oleśnicy" mówi wam to coś?Data dodania komentarza: 25.04.2024, 09:16Źródło komentarza: DLACZEGO HORBACZ WYGRAŁ, A MANIAK PRZEGRAŁ?Autor komentarza: PolkąTreść komentarza: Nie dla Ukrainizacji Polski naszym kosztem. Precz z taka władza i rządem Myślę że Horbacz będzie dbał o interes Polaków a jak nie to na front do UkrainyData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:46Źródło komentarza: Burmistrz i Rada Miasta Oleśnicy pożegnali się /FOTORELACJA/Autor komentarza: ŻenadaTreść komentarza: Imponująca liczba mieszkańców żegnających ukochanego wodza i jego współpracowników. Wszyscy mieszkańcy obecni na uroczystość to ludzie zatrudnieni w instytucjach miejskich.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 20:36Źródło komentarza: Burmistrz i Rada Miasta Oleśnicy pożegnali się /FOTORELACJA/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic