"Wczoraj miałem okazję po raz wtóry zwiedzić oleśnicki zamek książęcy, którym interesuję się jako oleśniczanin i jako osoba zawodowa pracująca przy konserwacji zabytków. Kierujący obiektem Przemysław Wróbel i jego pracownicy mimo skromnych środków wkładają dużo wysiłku w utrzymanie tego obiektu na możliwie najwyższym poziomie technicznym" - napisał w interpelacji Wiesław Piechówka.
Radny z klubu Oleśnica Razem zaapelował do burmistrza o "dofinansowanie tak cennego obiektu, jak nasz oleśnicki zamek". W jego ocenie "30 tysięcy złotych, które zamek corocznie otrzymuje z kasy miasta, to za mało, by pokryć choćby najbardziej niezbędne wydatki tak dużego obiektu".
Co jest najważniejsze? "Najważniejszą potrzebą obecnie jest ukończenie naprawy dachu, tak by woda w czasie deszczu nie wlewała się do środka budynku. Zwracam się z prośbą o znalezienie sposobu na sfinansowanie naprawy ostatniej połaci dachu. Dopóki dach nie zostanie ukończony, ten obiekt ciągle jest narażony na dewastacje zamkowych wnętrz" - uważa rajca.
Napisz komentarz
Komentarze