W drugiej połowie maja do Urzędu Gminy Oleśnica i Rady Gminy Oleśnica wpłynęło pismo, sygnowane przez ośmioro nauczycielek jednej ze szkół podstawowych w gminie.
Zarzucają one szefowi placówki "poważne i długotrwałe uzależnienie alkoholowe". Ma mieć ono "negatywny wpływ na funkcjonowanie szkoły", co "zagraża życiu i zdrowiu naszych podopiecznych" - napisały. Dyrektor ma niespełna 2 lata do emerytury.
W piśmie padają też zarzuty o agresji i poniżaniu pracowników przez szefa. Zarzuty są poważne, choć trzeba dodać, że większość Rady Pedagogicznej ich nie poparła. Przynajmniej oficjalnie...
2 czerwca nasza redakcja wystosowała do samorządu gminy pytania w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.
- Trwają właściwe procedury. Sprawa jest w trakcie wyjaśniania przez Urząd Gminy oraz Komisję Skarg, Wniosków i Petycji Rady Gminy, do której skierował pismo przewodniczący Rady - powiedział tylko portalowi olesnica24.com w telefonicznej rozmowie Maciej Syta, dyrektor Centrum Usług Wspólnych.
Dyrektor ustosunkował się do zarzutów na piśmie. Komisja Skarg na zamkniętych posiedzeniach spotka się z autorkami listu, a potem z dyrektorem.
Napisz komentarz
Komentarze