Powiat oleśnicki na szarym końcu ze szczepieniami!

Ocena szczepień w powiecie jest już nieaktualna. Rzeczywiście - w zasadzie do końca marca szczepienia były praktycznie śladowe, ponieważ nie było szczepionek ( nie wiadomo skąd miał je Wałbrzych - być może mieli jakieś "dojścia") . Obecnie ruszyły " z kopyta" - szczepi się dużo, przesuwa terminy na wcześniejsze, są dodatkowe " extra" dostawy - czasami trzeba wzywać dodatkowych pacjentów z domu w danym dniu, rejestracja na bieżąco. Popytajcie ludzi i w punktach szczepień - to wam powiedzą.

Ogólnie opieka zdrowotna w Oleśnicy leży i kwiczy! Jak słyszę o poradach przez telefon i to jeszcze pacjent ma wydzwaniać godzinami a lekarz nie raczy odebrać telefonu to ręce opadają. Jedynie chyba z Daszyńskiego lekarze sami dzwonią do pacjenta o umówionej godzinie - i tak powinno być!

Najpierw proszę sprawdzić ile punktów szczepień w powiecie powstało bo od tego zależało szybkość szczepień. Szczepień można było robić więcej tylko że na jeden punkt rząd dawał 30 szczepionek na tydzień i zgodnie z wytycznymi do końca marca jeden punkt szczepień w przychodni mógł zapisać 300 osób. Przychodnie występowały o zwiększenie ilości szczepionek ale rząd dawał tylko na duże obiekty typu kopalnia Wałbrzych.

Ja nie zamierzam się szczepić. Przynajmniej na razie. Ale poziom jaki prezentuje Oleśnica na tle innych powiatów to jakaś masakra. Rok temu byliście pierwsi w zarażeniach. Statystycznie na 10 tys mieszkańców biliście rekordy. Czyli włodarze nie wyciągnęli wniosków. Albo społeczeństwo bardziej chore i podatne na każde choroby albo wynika to z położenia Oleśnicy. Wiedząc , że coś jest nie tak Oleśnica nie przygotowała się do szczepień. A od jesieni było wiadomo o tym temacie. Spytajcie burmistrzów Bierutowa, Oleśnicy, Sycowa i Twardogóry czy badali ścieki komunalne aby znać rzeczywisty stan zarażeń ? Bo dane statystyczne należy kontrolować innymi metodami. Burmistrz jednego miasteczka wyraził zgodę na zrobienie testów każdemu chętnemu. I wyszło, że ok 65 % mieszkańców jest już uodpornionych. czyli za konkretny okres czasu wirus nie będzie miał kogo zarażać.

Michale Karaś, jak zawsze politykierstwo pierwsze. To publicznie zadam pytanie, kiedy Pan w końcu z Janem Bronsiem spełni Waszą obietnicę nt. nowej karetki dla Powiatu Oleśnickiego? Otóż, w takim wypadku, można powiedzieć, że łatwo obiecać poprawę bezpieczeństwa zdrowotnego, ale zadbać realnie i obietnicę spełnić, to już trudno.

Wstyd samorządowcy i włodarze. Za co te wszystkie nagrody uznaniowe. Za co ? się pytam.

jak dobrze ze to wolno idzie ludzie troche dluzej pozyja zdrowo

Tak, to prawda w Oleśnicy bardzo słabo idą szczepienia, bardzo długie terminy są wyznaczane, tyle ważnych instytucji ochrony zdrowia tu jest a nikt nie dba o zdrowie mieszkańców. We Wrocławiu szczepia od razu po rejestracji, w sąsiednich powiatach jest podobnie. Fatalnie w Oleśnicy jest