Wojciech Bartnik wie najlepiej, jak groźną choroba jest COVID-19. Mimo przestrzegania obostrzeń, zaraził się koronawirusem SARS-CoV-2 i przeszedł chorobę bardzo ciężko.
W rozmowie z Panoramą Oleśnicką radny PiS powiedział, że często dyskutuje z mieszkańcami o kwestiach związanych z pandemią i na kanwie tych dyskusji złożył na sesji Rady Miasta wniosek do burmistrza, aby ten zainterweniował u komendanta powiatowego policji w sprawie kontroli przestrzegania pandemicznych nakazów..
- W sytuacji, kiedy obserwujemy wzrosty zachorowań i zmagamy się z trzecią falą epidemii, wskazane jest, aby funkcjonariusze policji w bardziej rygorystyczny sposób kontrolowali nakaz noszenia maseczki w miejscach publicznych, przede wszystkim sklepach, co może przyczynić się do zmniejszenia zakażeń - powiedział radny.
Przytoczył też historię, której był świadkiem i uczestnikiem.
- Młody człowiek, bez maseczki, dostał reprymendę od starszej pani. Nie zastosował się do założenia maseczki, doszło do przepychanki. Byłem świadkiem, musiałem użyć swoich argumentów - powiedział Bartnik.
