Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 16 sierpnia 2025 15:58
Reklama
Reklama
Reklama

Edward nie żyje, Zosia zaginęła...

Smutne informacje o łąbędziach ze stawu na Kruczej od oleśnickiej ekolożki...
Edward nie żyje, Zosia zaginęła...

"Edward umarł...  We wtorek doktor Tomasz Grabiński przekazał mi tą smutną wiadomość. Od wczoraj zbieram myśli, ale wiem że wiele osób czeka na wiadomość" - informuje Sylwia Urbanek.

"Edward był w dobrej kondycji jeszcze o godzinie 16 w poniedziałek, kiedy Beata Uciechowska sprawdzała na stawie łabędzie .Prosiłam ją o to, bo kiedy byłam o 12, Zosia zachowywała się dziwnie, nerwowo ocierała głowę o tułów i nie miała mocno sztywnych skrzydeł. Zosia kilka razy wchodziła do gniazda od strony Kruczej, wypłynęła na chwilę, kiedy na stawie pojawiła się Beata i ponownie weszła do środka .Od tamtej pory na stawie nie widać Zosi. W poniedziałek ok. 21 - 22 zastałam konającego Edwarda blisko brzegu i odwiozłam do Ośrodka. Wszystko wskazuje na to, że Zosia również umarła, ale powinno się sprawdzić gniazdo" - opowiada oleśnicka ekolożka.

Co było przyczyna zgonu ptaków?

"Zgony naszych łabędzi są o tyle zagadkowe, że wystąpiły w bardzo krótkim czasie od pojawienia się pierwszych symptomów choroby. Urząd Miasta Olesnicy jest w kontakcie z doktorem i wierzę, że zbadają dokładnie, co było przyczyną nagłej śmierci naszej pary z Kruczej. Jeśli ktoś ma dostęp do kajaka, łódki i może popłynąć ze mną do gniazda -może uda się tam wpłynąć, aby ją zabrać żywą lub martwą" - apeluje pani Sylwia.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic