".
Partia Razem Wrocław:
"Mężczyzna, który uderzył jednego z uczestników poprzednich spacerów w Oleśnicy, po czym szedł za uczestniczkami i im wygrażał, nie został zatrzymany przez policję. A chodzi o człowieka, który wyszedł niedawno z więzienia za próbę zabicia nożem partnera swojej byłej dziewczyny. Teraz odgraża się uczestniczkom Strajku w komentarzach, że użyje wobec nich gazu. Czy kiedy wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią: "tu jest niebezpieczny człowiek i zdarzy się tragedia, jeżeli nikt go nie zatrzyma, zatrzymajcie go", policja podejmie jedyne słuszne działania, czy będzie tylko patrzeć?".
Małgorzata Kasperowicz, zarząd okręgu Razem Wrocław:
"4 lutego 2021 roku na terenie Oleśnicy odbył się protest, w którym brało udział kilka osób. W pewnym momencie do uczestników podszedł mężczyzna, który zaczepiał ich słownie oraz naruszył nietykalność jednego z nich. W trakcie tego zdarzenia obecni na miejscu policjanci podjęli wobec agresywnego mężczyzny interwencję. Funkcjonariusze natychmiast odsunęli tego człowieka od pozostałych osób i wylegitymowali go.
Po zaistniałej sytuacji policjanci rozmawiali z uczestnikami, a także bezpośrednio z osobą, której dotyczyła cała sytuacja. Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę, którego nietykalność została naruszona, o jego prawach i możliwości złożenia zawiadomieni w tej sprawie. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że nie będzie raczej nic zgłaszał. Odmówił także pomocy medycznej.
Do Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy nie zgłosiła się żadna osoba, która byłaby w jakikolwiek sposób poszkodowana w związku z opisywanym zdarzeniem".
