Oleśnicki Sztab WOŚP tym razem znajduje się w siedzibie Hufca Oleśnica przy ulicy Lwowskiej. Kiedy reporter portalu olesnica24.com pojawił sie tam około godziny 9, krzątało się w sztabie kilkanaście osób.
Wydawano orkiestrowe certyfikaty i puszki, grupa pań z Szkoły Tańca Zumba Anny Karolak z dużym zaangażowaniem i przejęciem układała do kartonów upieczone wcześniej domowe ciasta, które o godz. 10 pojawią się na Rynku w zaimprowizowanej plenerowej "Kawiarence u Seniora".
Jak poinformowano nas w sztabie, na ulicach Oleśnicy znajduje się 160 puszek, tzw. mobilnych, czyli noszonych przez wolontariuszy, a kolejne 40 ustawiono w różnych miejscach, m.in. placówkach handlowych. Specjalny namiot WOŚP działa od rana w ramach Jarmarku Różności na Rynku. Jest tam sklepik z gadżetami, których zakup zasili konto Orkiestry.
W Oleśnicy widać już grupki wolontariuszy z puszkami. Sporo wśród nich kilkulatków. Jako jedni z pierwszych pod opieką czujnych rodziców zbiórkę rozpoczęli 7-letnie Hania i Julia oraz 4-letnia Liliana.
Najmłodszym wolontariuszem w Oleśnicy z prawdziwą legitymacją WOŚP jest niespełna 4-latek. Na razie jego płeć i imię są tajemnicą. Wszystko wyjaśni się podczas konferencji prasowej zapowiedzianej w południe.
Dodajmy, że w WOŚP włączył się też burmistrz Oleśnicy "Ja ze swojej strony bez chwili zastanowienia dołączam się do udziału w wydarzeniu i wystawiam na licytację pakiet – grafikę, koszulkę i bawełnianą torbę – który powstał specjalnie na ten cel z motywem wież i róż. Pomagajmy i licytujmy. Otwórzmy swoje serca, a wraz z sercami portfele – apeluje Jan Bronś.
Komentarze