Zamalowano antyaborcyjne plakaty umieszczone na polonezie, zaparkowanym przy ulicy Armii Krajowej w Oleśnicy.
Przypomnijmy, że - jak ujawniła "Panorama Oleśnicka" - i Komisja Skarg, i Rada Miasta Oleśnicy oceniły, że są władne zajmować się sprawą wniosku Arkadiusza Kembłowskiego o usunięcie poloneza pro-liferów z oleśnickiej przestrzeni miejskiej.
W tej sytuacji wnioskodawca, wsparty przez Mirosława Płaczkowskiego ze Stowarzyszenia Polska2050 w powiecie oleśnickim, zebrał ponad 700 podpisów oleśniczan pod projektem obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej w tej sprawie.
Projekt uchwały mówi o ustanowieniu przepisów porządkowych dotyczących umieszczania w przestrzeni publicznej miasta "obrazów drastycznych, w tym płodów i ich szczątków". Kryje się za nim oczywiście chęć usunięcia auta pro-liferów z ulic Oleśnicy. Polonez parkował najpierw pod szpitalem, potem na Lwowskiej w pobliżu 11 Listopada, teraz wrócił w okolice szpitala, przy skrzyżowanie z ulicą ks. Sudoła.
