Szanowna redakcjo,
jako mieszkaniec i kierowca naszego miasta, chciałbym zapytać za waszym pośrednictwem przedstawicieli Miasta Oleśnica i instytucji odpowiedzialnych za drogi, kto zjadł sól ?
Choć zima nie jest czymś nadzwyczajnym o tej porze roku, to dla lokalnych służb odpowiedzialnych za drogi zdaje się być czym niepojętym, że należy je odśnieżyć, a o posypaniu to już nie wspomnę.
Godz. 7 rano, trasa nr 8, kierunek Wrocław i z Wrocławia przed Oleśnicą - zaspy na drodze i szklanka, że przy prędkości 20 - 30km na godzinę nie idzie się utrzymać na pasie ruchu, Skandal!
Rano skrzyżowania i drogi w samym mieście nie wyglądają lepiej. Skandal!
Dla informacji podam, że parę tysięcy mieszkańców dojeżdża wczesnym rakiem do Wrocławia do pracy. Gehenną jest pokonanie odcinka podległego pod zarząd oleśnicki. Na granicy kompetencji jest widoczna różnica, kto i jak traktuje swoją pracę. Droga odśnieżona i posypana (czarna mokra nawierzchnia) można bezpiecznie jechać. Czy w naszym powiecie brakuje soli, czy pojazdów do obsługi dróg, a może jednego i drugiego? A o odpowiedzialnych za ten stan dróg to już nawet nie wspomnę...
