Po raz kolejny Krzysztof Wywrot, dyrektor Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy, zarzucił podjęcie próby destabilizacji sytuacji w jego placówce. Tym razem oskarżone zostały trzy byłe już pracownice działu księgowego.
Dyrektor zarzucił im skasowanie części plików na komputerach i umieszczenie "potężnej ilości dokumentów na niszczarkach". - To nosiło znamiona cyberprzestępstwa - ocenił. - Sprawę zgłoszono do prokuratury. Trzy osoby zostały zwolnione dyscyplinarnie. Było to zaplanowane dużo wcześniej i miało służyć doprowadzeniu do destabilizacji - dodał.
Mówił też, że "sprawę traktuje bardzo poważnie". I niedwuznacznie znów wskazał na rzekomego inspiratora, mówiąc, "jasno i publicznie", że "wszystkie trzy panie pracują już w Brzegu". - Kto stał w telewizji z tyłu za całą aferą z pogotowiem, podżegając do kolejnej sytuacji niebezpieczeństwa? - pytał retorycznie.
Przypomnijmy, że o sprawę doniesienia o podejrzeniu niszczenia danych ujawniła "Panorama Oleśnicka". Obecnie trwa postępowanie w sprawie. Jak na razie nikomu nie postawiono żadnych zarzutów.
Nikt z radnych Prawa i Sprawiedliwości nie bronił wyrzuconych pracownic.
Napisz komentarz
Komentarze