- Co miesiąc piszę do dyrekcji pismo o przywrócenie mnie do pracy na oddział medycyny paliatywnej. I co miesiąc spotykam się z kategoryczną odmową - mówi portalowi olesnica24.com Piotr Rogalski, zwolniony przed rokiem z Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy przez obecną dyrekcję placówki.
Lekarz miał gwarantowany trzyletni kontrakt z PZSz. O jego wartość - 371 tysięcy złotych - trwa spór sądowy. Zapadł już pierwszy wyrok w tej sprawie - szpital musi zapłacić lekarzowi I część kontraktu (za pół roku - od listopada 2019 do maja 2020; lekarz został zwolniony w październiku 2019). To kwota 91 tysięcy złotych.
- W tej sprawie zapadł wyrok zaoczny. Zaoczny, bo szpital w ogóle nie odpowiedział na pozew - mówi nam Piotr Rogalski. - Teraz będę dochodził kolejnych części kontraktu, choć cały czas podtrzymuję wolę ugody, polegającej na przywróceniu mnie do pracy - dodaje.
PZSz najprawdopodobniej złoży apelację od zasądzonego wyroku. Jeśli ją przegra, to przegra zapewne też kolejne procesy i to zwolnienie będzie kosztowało placówkę ok. 400 tysięcy.
Napisz komentarz
Komentarze