Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 15:46
Reklama

Policjanci odzyskali kilka aut, w tym mercedesa o wartości 300 tysięcy

Wspólne działania funkcjonariuszy z dolnośląskiej oraz opolskiej komendy, a także komend powiatowych w Bolesławcu i Krapkowicach doprowadziły do odzyskania skradzionego z terenu powiatu oleśnickiego samochodu o wartości blisko 300 tys. złotych. W sprawie zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 30, 32 i 39 lat, mieszkańców powiatu bolesławieckiego i lubińskiego
Policjanci odzyskali kilka aut, w tym mercedesa o wartości 300 tysięcy

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu oraz Krapkowicach ustalili, że na terenie kompleksu leśnego w powiecie bolesławieckim znajduje się luksusowe auto, które figuruje jako utracone. Na miejscu odnaleźli pojazd, a w nim 30-letniego mężczyznę, bezpośrednio zamieszanego w sprawę. Natychmiast podjęto działania, które doprowadziły do zatrzymania kolejnych dwóch podejrzanych, 32 i 39-latka.

Mężczyźni to mieszkańcy powiatu bolesławieckiego i lubińskiego. Podczas przeszukania posesji należącej do jednego z nich kryminalni zabezpieczyli części oraz podzespoły do skradzionych pojazdów, a także tablice rejestracyjne, które figurowały jako utracone od 8 innych aut z różnych rejonów Polski. Ponadto policjanci ujawnili w jednym z pomieszczeń susz roślinny, który po badaniu testerem narkotykowym wykazał, że jest to marihuana. Jeden z mężczyzn, 39-latek był dodatkowo poszukiwany przez prokuraturę. Wszyscy zostali osadzeni w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, a następnego dnia przeprowadzono z nimi czynności procesowe. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 30-latkowi szeregu zarzutów m.in.  kradzieży z włamaniem, paserstwa, a także posiadania środków odurzających, zaś dla 32-latka zarzutu paserstwa.

Z kolei legniccy policjanci odzyskali skradzione auta z powiatu legnickiego i zatrzymali podejrzanego w tej sprawie 31 - latka. Auta zniknęły kilkanaście dni temu. Kiedy właściciele pojazdów zorientowali się, że nie ma samochodów, natychmiast zgłosili ich kradzież na Policję.

Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej, błyskawicznie przystąpili do poszukiwań pojazdów oraz podejrzanych. W wyniku intensywnej współpracy poszkodowanego z policjantami ustalono pojazd, którym mógł poruszać się sprawca.

Praca operacyjna funkcjonariuszy doprowadziła do wytypowania i zatrzymania podejrzanego. Podczas przeszukania miejsc należących do 31-letniego mieszkańca Legnicy, na jednym z podlegnickich podwórek ujawniono dwa kradzione pojazdy. Ponadto, przy mężczyźnie znaleziono kilka porcji amfetaminy. 31-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz posiadania środków odurzających, do których się przyznał. 

Wszystkie zatrzymane w związku z przestępczością samochodową osoby odpowiedzą teraz za swoje czyny przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku przestępstwa paserstwa, kara ta może wynieść do lat 5. Za posiadanie narkotyków grozi z kolei 3 - letnie pozbawienia wolności



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: JakubTreść komentarza: Redakcjo a co to za wąż, może ogrodowy? Można było napisać w artykule gatunek, skąd pochodzi, czy jest niebezpieczny dla człowieka, a nie wąż to wąż. Szkoda, że nie było innych informacji.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 14:00Źródło komentarza: Węża łapiemy, węża!Autor komentarza: OlaTreść komentarza: @spirytus i stóp. Trochę rozumu i inteligencji. Jaki związek z artykułem mającwzsze płytkie wpisy.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 13:55Źródło komentarza: Ministranci modlili się i grali w piłkęAutor komentarza: OlaTreść komentarza: Ponawiam pytanie. Jaki związek ma twój prosty wpis z artykułemData dodania komentarza: 05.05.2024, 11:19Źródło komentarza: Dzień Flagi w OleśnicyAutor komentarza: Stop FolksdojczomTreść komentarza: Związek Wojujących Bezbożników (ros. Союз воинствующих безбожников, Sojuz woinstwujuszczich biezbożnikow) – organizacja propagująca ateizm, powstała w Związku Radzieckim 7 lutego 1925 roku jako Liga Bezbożników (od roku 1929 pod nazwą Związek Wojujących Bezbożników). Organizacja była narzędziem Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), w walce z religią i kościołami. Jest odpowiedzialna za stosowanie przemocy w celu zwalczania różnych grup wyznaniowych, denuncjowanie osób wierzących, niszczenie obiektów sakralnych, profanację miejsc pochówku (głównie cmentarzy) oraz przedmiotów kultu religijnego i organizowanie karnawałów antyreligijnych. Ateizm był jednym z głównych elementów ideologii komunistycznej, zmierzającej między innymi do zlikwidowania religii. Na czele Związku stał Jemieljan Jarosławski (właściwie Miniej Izrailewicz Gubelman). Organizacja od początku ściśle współpracowała najpierw z OGPU, a następnie z NKWD. Wydawała pisma ateistyczne „Bezbożnik”, „Nauka i Życie” oraz „Antyreligioznik” w których między innymi głoszono tezę, iż rozwój nauki przyczyni się do upadku wszelkich religii i triumfu rewolucji.Data dodania komentarza: 05.05.2024, 10:02Źródło komentarza: Ministranci modlili się i grali w piłkęAutor komentarza: BacaglacaTreść komentarza: Kobieta bez honoruData dodania komentarza: 05.05.2024, 09:51Źródło komentarza: Eurodeputowana z Sycowa na obchodach we Wrocławiu (WIDEO)Autor komentarza: O! Q!Treść komentarza: Nie wolno w Bolszewii dzwonić w dzwony cerkiewne. Pop nie ma prawa do życia, nic mu nie wolno (...). Dziecko, które się modli, jest wyrzucane ze szkoły. Człowiek, który się modli, traci posadę. Na każdym kroku uczucie religijne jest najpotworniej obrażane. Cerkwie są walone. (...) Mnisi siedzą w więzieniach lub są setkami rozstrzeliwani" - pisał o sytuacji w ZSRR Stanisław Cat-Mackiewicz w reportażu pt. "Myśl w obcęgach". 7 lutego 1925 r. powstał Związek Wojujących Bezbożników, organizacja będąca narzędziem Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) - WKP(b). Na czele stanął Jemieljan Jarosławski (prawdziwe nazwisko: Miniej Izrailewicz Gubelman). Bezbożnicy ściśle współpracowali z OGPU i NKWD. Celem organizacji stała się walka z religią i Kościołem - nie tylko słowem i piórem, ale też bezpośrednio. Organizacja była odpowiedzialna np. za niszczenie świątyń i urządzanie w nich muzeów ateizmu. Czy Kaleciński to prawdziwe nazwisko?? Czy imię to Miniej Izrailiewicz?? Z Cywilizacją Łacińską najbardziej walczyli komuniści, komuniści Żydzi jak Gubelman?!Data dodania komentarza: 05.05.2024, 09:48Źródło komentarza: Miasto prostuje informacje radnego Płaczkowskiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic