Nowe przypadki zakażenia - sobota, 18 kwietnia, godz. 10

To było do przewidzenia przy takiej polityce rządu. Rząd spanikował na samym początku. Podjął decyzje niezgodne z opiniami większości wirusologów. Sposób w jaki rząd chciał rzekomo zatrzymać wirusa był na pokaz a nie na zatrzymanie wirusa. Poza tym robicie wszystko po omacku. Są objawy dopiero badania. Najbardziej zaniedbaliście służbę zdrowia doszło do zapaści. Personel medyczny powinien być specjalnie testowany. To w tej chwili najważniejsze ogniwo. Rząd wyszedł z założenia, że wszystkiemu jak w PRL winna zagranica. Liczba osób w kwarantannie w powiecie wyższa niż liczba osób w kwarantannie po kontakcie z osobami zarażonymi. Złe zarządzanie służbą zdrowia daje teraz swoje żniwo. Lekarze jak latający Holendrzy. Ciągle w rozjazdach. Zastanawiam się jak w z tego wyjdziecie. Ci co siedzą w domu tracą naturalną odporność. Do tego stres, straty materialne. Przełoży się na psychikę i budżet rodzinny. Powodzenia wam życzę przy takich pomysłach rządu.

Grażka..a w tych czasach pesymistów już wystarczy.. Życzę więcej optymizmu;)

Ta zaraza nie uspokoi się tak szybko. Gdyby tak było to nie byłoby kolejnych ofiar tego koronawirusa. Będzie coraz gorzej a o wczasach można sobie pomarzyć bo nic innego nam nie pozostało.