PILNE! Potwierdzone zakażenie u żony oleśniczanina

Jeżeli miała kwarantanr i chodziła po ulicach. Oznacza to że to idiotka.

Do Oleśniczanki a co cię teraz obchodzą sąsiedzi. Mleko się rozlało, nie myśl o sąsiadach, czy facecie,który to przywiózł. Nie wiesz czy większej styczności nie miałaś ty z nim np w sklepie niż sąsiad. Więc poczuj się jak byś już była zarażona.i unikaj zbędnego łażenia i zarażania innych. Pamiętaj ci co zarażają nie robią tego świadomie. A poza tym zarażonych jest o wiele więcej, jednakże badaniom byli i są poddawani tylko ci którzy wracali zza granicy. Dlatego jest w Polsce na razie tak mało wykrytych zarażeń. Problem jednak nie leży już w statystykach, lecz jak teraz każdy organizm zwalczy spotkanie z wirusem. Zadbaj o zdrowie......

Czy ma ktoś wiedzę co z sąsiadami? Tego budynku na słonecznej? Mieszkańcy zostali objęci kwarantanna??

Czy mieszkańcy budynku na Słonecznej zostali objęci kwarantanną?? Czy ktoś posiada jakiekolwiek informacje na ten temat??

Do Czytelnik. Jeżeli np leciałeś z nim w samolocie możesz sprawdzić numer lotu. Albo z nim przebywałeś musisz udowodnić. Jego danych nikt ci nie da, więc musisz wiedzieć kto to.Zadzwoń do GIS sami nie zadzwonią. Brak procedur. Wtedy zgłoszą na policję i masz kwarantannę. Policja kilka razy dziennie będzie pojawiać się przed twoim blokiem. Musisz pojawić się jak zadzwonią w oknie. I tyle nie możesz opuszczać domu. Pamiętaj że robisz to nie tylko dla siebie lecz dla innych. W pracy zgłaszasz telefonicznie oni sprawdza w bazie i masz L4 na ten okres. Niestawiennictwo w oknie podlega karze. Pamiętaj.

A kto i jak ustala potrzebę objęcia kwarantanną ? Gdzie należy się zwrócić ?Jaka jest sytuacja prawna takich osób w senesie absencji w pracy ? Mają płacone, nie mają, mają urlop płatny,czy bezpłatny ? czy jak? Proszę o rzeczowe informacje.

Mosz kur...jak tak można wiedziała że mąż jest zarazony ona tez,bo kto by nie był chory przebywajac 24 h z chora osoba w sklepie jest obawa zarazenia sie a w domu to juz nie.I jeszcze chore dziecko posyłała do przedszkola nosz kur.....co za głupoa baba.mam nadzieje ze czyta te komentarze.A do kturego przedszkola chodziło dziecko?

Jak patrzę co wypisujecie to jestem przerażony wami. Masz zalecenia aby unikać zbędnego przebywania z osobami postronnymi i zwiększonej higieny. Więc się do tego stosuj. Napewno sanepid dał *** w przypadku żony nie izolując jej natychmiast. Po powrocie z Londynu na pewno się przytulali.itp...na logikę biorąc tam tego nie robił a jednak się zaraził. Więc służby powinny zareagować inaczej. Ale tłumaczenie będą że nie mieli wtedy takich procedur.Po co wam teraz wiedzieć jakie osoby miały z nimi styczność. Ta osobą jesteś teraz ty....bo nie wiesz którędy chodzili w jakim sklepie robili zakupy i kto w tym sklepie wtedy przebywał.Gdzie przebywał tego nie ustalisz, więc zacznij od pilnowania siebie a nie innych. Nie pilnuj sąsiada, który jeżeli wie że miał styczność i ma teraz nadzór.to on już wie. Ty teraz pilnuj siebie...bo ty nie wiesz czy miałeś czy był w tym sklepie co ty czy mijał cię na ulicy, więc ogranicz łażenie przede wszystkim po sklepach. Bo tam jesteś najbardziej narażony. Państwo zamyka urzędy sądy itp. jednakże do urzędy idziesz powiedzmy góra raz w miesiącu, do sądu nie częściej jak raz do roku..natomiast w sklepie jesteś co drugi dzień. Tam dotykasz wszystkiego co inni dotykall i co po tobie będą dotykać. Tam jesteś najbardziej narażony więc nie biegaj teraz za promocjami i za zakupami na zapas bo jak zachorujesz to ci do niczego nie będzie potrzebne. Więc zachowaj rozwagę.i zacznij w końcu myśleć. Higiena i dbanie o zdrowie jest teraz najważniejsze, od tego zależy, czy zachorujesz i w jaki sposób twój organizm się przed wirusem obroni.

Mieszkają na Słonecznej, ludzie mówią że ta pani miała kwarantannę gdy jej mąż został w szpitalu a ona spacerowala po ulicach zamiast siedzieć w domu.

Czy ktoś wie, do jakiego przedszkola chodziło dziecko tych Państwa? Czy są jakieś służby które to sprawdzają? Pracuje w żłobku i nie wiem z czy nie opiekowałam się tym dzieckiem. Na razie nie mam żadnych objawów ale mieszkam z rodzicami ok 60 i nie wiem co robic. Czy tylko po prostu czekać.... Sama od czwartku tylko raz pojechałam na zakupy i siedzę w domu. Tak jak zalecają.

I wy za te śmieci na prawdę tyle płacicie ????

Z zarażonym pacjentem leciał lekarz z Oleśnicy jego żona to radna i ganiała po przychodni w Oleśnicy - to wczoraj mówili już w sklepie i każdy l tym mówi ....można to spr ??

Wy naprawde jestescie powaleni . jestescie chorzy ale umyslowo ;/

Ci, którzy zarazę przywlekli zdążą się wyleczyć...póki zabraknie miejsc w szpitalach...

A co ma być? Są pozostawieni sami sobie bez żadnych konkretnych informacji.

a co z tymi z którymi się spotykali i dziećmi z przedszkola do którego uczęszczało dziecko ????

Mają wywalone na nas.

Jesteśmy bardzo spokojni, ale w takiej sytuacji powinniśmy mieć prawo do informacj. W grę wchodzi ponad 400 osób, które są pracownikami i uczniami. Czy to jest panika? Moim skromnym zdaniem nie, tylko prawo obywatela do poważnego traktowania. A dezinformacja jest gorsza od konkretów.

Spokojnie. Ludzie nie siejcie paniki

Nikt z osób mających w przedszkolu kontakt z dzieckiem i matką nie został objęty kwarantanną. Co jeszcze ciekawsze nawet informacje o zagrożeniu zarażeniem nie były przeslane przez oficjalne kanałý informacyjne. Wszystko odbywa się drogą tzw. pantoflową.

Czy wszystkie osoby,które miały kontakt z nimi i ich dzieckiem są już objęte kwarantanną "od kilu dni"?