Takie dwa powody zamknięcia oddziału szpitala dla nowych pacjentów (do odwołania) podaje jego dyrekcja. Zaprzecza, aby oddział nie przyjmował ich z powodu braku personelu.
Dyrekcja tłumaczy, że na oddziale jest wielu pacjentów z drobnoustrojami alarmowym, a dodatkowo czynnikiem powodującym decyzję jest "pojawienie się w sieci wodociągowej bakterii legionella".
Legionellozy to choroby układu oddechowego wywołane przez bakterię Legionella pneumophila. Bakteria ta występuje na całym świecie i jest szeroko rozpowszechniona w środowisku, a jej rezerwuarem jest woda i mokra gleba. Legionella pneumophila wykrywano w strumieniach, stawach, instalacjach wodno-kanalizacyjnych hoteli, szpitali, domów opieki, w kurkach i sitkach prysznicowych, w zbiornikach magazynujących wodę, urządzeniach klimatyzacyjnych i nawilżających, w basenach z hydromasażem, basenach termalnych, basenach spa, w urządzeniach medycznych.
To oficjalna wersja dla mediów.
A o prawdziwych powodach zamknięcia interny przeczytacie we wtorek w Panoramie Oleśnickiej. Gazeta dotarła do faktów i dokumentów. W tygodniku także historia nieprzyjętego pacjenta.
