"Radni otrzymali autorską uchwałę burmistrza Oleśnicy w sprawie zmian stawek opłaty za wywóz odpadów. Jan Bronś proponuje by zaledwie po roku (!) mieszkańcy obciążeni zostali kolejną podwyżką. Od objęcia władzy przez Jana Bronsia tzw. opłata śmieciowa w nieco ponad rok wzrasta o 96%.
Dodatkowo przy obecnej podwyżce rodziny wielodzietne zostają POZBAWIONE dotychczasowej zniżki. Niecały rok temu burmistrz J.Bronś zmieniając zasady naliczania opłat twierdził na sesji Rady Miasta, że podwyżka (42%) pokrywa koszty systemu gospodarki odpadami w Oleśnicy. W zapewnieniach wtórował mu przewodniczący Rady Miasta. Radni klubu Jana Bronsia uwierzyli w słowa burmistrza i zagłosowali "ZA" podwyżką.
Po upływie 11 miesięcy już wiemy, że radni zostali oszukani.
Gdy w ubiegłej kadencji burmistrz Michał Kołaciński przedstawił Radzie Miasta uchwałę o podwyżce wynoszącej 2 zł (20%) to radni ówczesnej opozycji rozdzierali szaty, zwołano nadzwyczajną sesję Rady Miasta.
Były płomienne oświadczenia radnych oraz ich zewnętrznych mentorów. Histeria była taka, że radnego Zbigniewa Nagórnego (wówczas członek SLD) za poparcie 20% podwyżki lokalni działacze SLD straszyli wykluczeniem ze struktur (później zrezygnował sam)" - napisał Paweł Bielański.
