Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 21:06
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Thriller w Pucharze

Ależ to był dla oleśnickiej Pogoni emocjonujący początek pucharowych zmagań! 
Thriller w Pucharze

Autor: Łukasz Haraźny

Chyba nikt z zawodników Pogoni Oleśnica nie spodziewał się tak trudnej przeprawy w pierwszej rundzie okręgowego Pucharu Polski.

Mecz w Dziadowej Kłodzie rozpoczął się od wyrównanej gry. Pogoń próbowała zagrozić strzałami z dystansu, ale próby Miodka i Sikory okazały się niecelne. W 23. min na prowadzenie wyszli gospodarze. W polu karnym dobrze znalazł się Kucharski i mocnym strzałem pokonał debiutującego w pierwszej drużynie niespełna 17-letniego Damiana Nasiadka.

Pogoń odpowiedziała 10 minut później, kiedy to po strzale Adriana Sikory zza pola karnego piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i zmyliła interweniującego bramkarza.

Kwadrans po przerwie MKS znów musiał gonić wynik. Po rzucie rożnym gola zdobył Michał Machnik. Pogoń atakowała i próbowała ponownie doprowadzić do wyrównania, ale cały czas brakowało skutecznego wykończenia pod bramką Dziadowej Kłody.

W 85. minucie po błędzie gości gola na 3:1 strzela Kucharski i wydawało się, że przygoda MKS-u z Pucharem Polski zakończy się na jednym spotkaniu.

Nadzieję w serca oleśniczan wlał uderzeniem z 25. metrów Dawid Stanisławski, który w 91. minucie zdobył gola kontaktowego. Pogoniarze nie ustępowali i w ostatniej akcji spotkania doprowadzili do remisu! Z rzutu wolnego dośrodkowywał Marcin Koselski piłka spadła wprost na głowę Sikory, który w tej sytuacji nie mógł się pomylić. O awansie musiały zadecydować rzuty karne.

Pierwsze 8 jedenastek zostało wykorzystanych przez strzelających, dopiero w ostatniej serii rzutów karnych Tomasz Jeziorny trafił w poprzeczkę. Do piłki ze strony Pogoni podszedł Adrian Sikora i zapewnił drużynie MKS-u awans.

Warto podkreślić że oprócz Damiana Nasiadka w seniorskim zespole Pogoni zadebiutował Krystian Kowalski.

Mecz był bardzo ciężki, warunki były bardzo trudne. Rywale próbowali grać długą piłką, boisko utrudniało jej przyjęcie, więc my też próbowaliśmy grać w ten sam sposób. Wierzyliśmy w zwycięstwo do końca, chociaż w końcówce pojawił się lekki stres. Cieszę się, że wykorzystałem szansę, którą dostałem od trenera. To był mój pierwszy pełny występ w Pogoni. Przed konkursem rzutów karnych nie czułem specjalnych emocji. Jestem przyzwyczajony do strzelania bramke, taka jest rola napastnika - powiedział bohater spotkania Adrian Sikora.

GKS Dziadowa Kłoda 3:3 (1:1, k. 4:5) Pogoń Oleśnica

Bramki: Kucharski 23', 85', Machnik 59' - Sikora 32', 90+4', Stanisławski 90+1'

Rzuty karne: Snopek, Krowiarz, Otwinowski, Ślazyk, T. Jeziorny (niecelny) - Siódmiak, Koselski, Kopek, Hałapacz, Sikora

POGOŃ: Nasiadek - Świerczyński (70' Fabisz), Ciszewski, Kowalski, Kopek, Miodek (58' Stanisławski), Hałapacz, Koselski, Korcik, Siódmiak, Sikora

 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic