Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 czerwca 2025 20:15
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Biznes kosztem innych w Oleśnicy

Taki tytuł nosił reportaż wyemitowany w programie "Interwencja" na Polsacie News.
  • Źródło: interwencja.polsatnews.pl
Biznes kosztem innych w Oleśnicy

Autor: interwencja.polsatnews.pl

"Dzierżawcy hotelu i restauracji w Dworku Spalice w Oleśnicy zostali eksmitowali z powodu długów, z dnia na dzień zostawiając swoich klientów i byłych już pracowników w poważnych kłopotach. Ci pierwsi stracili zaliczki i rezerwacje imprez okolicznościowych, ci drudzy zostali bez świadectw pracy i pensji. Są też inni poszkodowani" - tak zapowiedzieli program jego twórcy.

A oto zapis reportażu Małgorzaty Pietkiewicz:

" - Ja zostałam oszukana na 2 tys. zł, to miało być przyjęcie mojego syna, przyjęcie komunijne w tym roku, w maju. Deklarował się pan, że odda mi do 15 stycznia te pieniążki, do tej pory nie zostały wpłacone – mówi pani Anna z Oleśnicy, która jest jedną z kilkudziesięciu osób poszkodowanych przez byłych już dzierżawców Dworku Spalice.

Spółka, która wynajmowała obiekt, została eksmitowana za długi. Byli dzierżawcy pobrali zaliczki na różne imprezy okolicznościowe. Pieniędzy nie zwrócili.

- Spółka jest mi winna 2304 zł  - mówi pan Łukasz, który stracił zaliczkę na imprezę urodzinową syna.

- Straciłam tysiąc złotych, to miały być chrzciny mojego syna – dodaje pani Magda. Podobną kwotę stracił pan Paweł, szykujący przyjęcie z okazji komunii dziecka.

- To miała być osiemdziesiątka mojej mamy, praktycznie na trzy dni przed imprezą myśmy się dowiedzieli, że imprezy nie będzie – wspomina pani Elżbieta.

Po informacji w lokalnej prasie i mediach społecznościowych zgłosiły się 23 osoby. Nie wiadomo, czy to wszyscy poszkodowani. Bartosz K., odpowiedzialny w trzyosobowej spółce za kontakty z klientami, podpisał niektórym oświadczenia, że zaliczki będą zwrócone.

To oświadczenie pełnomocnika spółki:

„Spółka zmuszona była odwołać planowane przyjęcia okolicznościowe. Jednak sukcesywnie oddaje swoje zobowiązania. Spółka nigdy nie odwoływała się od odpowiedzialności za zaistniałą sytuację, a wszystkich dotkniętych jej skutkami jeszcze raz serdecznie przeprasza.”

- Podpisał mi papier, że odda mi te pieniążki, ale do tej pory jest cisza – mówi pani Anna.

 - Jak ktoś bankrutuje, to nie stać go na to, żeby otworzyć kolejną restaurację. Jak ktoś komuś jest winny pieniądze, to najpierw oddaje te pieniądze, a potem próbuje coś robić – zauważa pani Diana, kolejna poszkodowana.

- Sprawa ma dalszy bieg w wyższych organach, o tym wszystkim niestety nie mogę informować ze względu na dobro śledztwa, które trwa. Wszyscy ci ludzie otrzymają zwrot wpłaconych zadatków. Z tym że tylko muszą na tę chwilę poczekać, ponieważ kwota ogólna nie była mała, musimy po prostu te środki uzbierać – zapewnia Bartosz K., właściciel spółki.

Poza klientami, poszkodowanymi są też byli pracownicy spółki, kilkanaście osób personelu nie otrzymało wypłat za listopad. Na listę wierzycieli wpisują się także przedsiębiorcy, którzy współpracowali z byłymi dzierżawcami obiektu.

- Najpierw były to drobne przesunięcia, kilkudniowe, później niestety doszło do tego, że tych pieniędzy nie dostaliśmy w ogóle za listopad. Od lipca zeszłego roku niestety nie były płacone nasze składki zdrowotne. Nie otrzymaliśmy jeszcze świadectw pracy, dodatkowo nie wiemy, jak urząd skarbowy rozliczymy, ponieważ nie otrzymaliśmy też PIT-ów – przyznaje Patrycja Mysiorek,

- My dostarczaliśmy im warzywa i owoce na imprezy przez półtora roku. Urosło zadłużenie do ponad 10 tys. zł. Do tej pory nie zostało to spłacone. W tej chwili sprawa została skierowana do sądu o natychmiastowy nakaz zapłaty – dodaje Artur Kluziak, poszkodowany przedsiębiorca.

- Na tę chwilę prowadzimy postępowanie w kierunku oszustwa, czyli sprawdzamy, czy doszło do wyczerpania znamion przestępstwa oszustwa i na jakiej zasadzie ono polegało. W każdej chwili mogą zgłaszać się osoby, które czują się poszkodowane w tej sprawie i będziemy dołączać te informacje do całości postępowania – informuje Aleksandra Pieprzycka z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy".

REPORTAŻ

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jj 03.02.2020 09:59
Ciekawe kiedy wlasciciel lokalu gdzie są bajgle zorientuje się i ich wyrzuci. I tak już co drugi dzień czynne...

Cherokee 02.02.2020 21:12
No to niezły BAJGEL

Ziutek 02.02.2020 21:08
Słoma z butów wystaje a chodzą dumni jak pawie .na ludzkiej krzywdzie się dorabiają . Jeszcze nikt nie zbudował szczęścia na czyimś nieszczęściu .Kara ich spotka jak nie teraz to za jakiś czas .

... 02.02.2020 21:02
Ludzie bez rządnych skrupul bez serca bez sumienia wobec drugiego człowieka .

Baby 02.02.2020 20:58
Skupili się tylko na Bartku K a była ich 3 Monika i Aleksandra wszyscy po równo niech odpowiadają .Napchali pieniądze w kieszeń pokupowali auta i teraz nie mają na zwrot dla ludzi ? Co za nieodpowiedzialność wszystkich mierzyć jedna miarą Oszuści .Te bajgle w rynku dalej prowadzą razem ludzie nie powinni wgl tam chodzić i odwiedzać te miejsce . Z jakiej racji mają dalej się wzbogacać Niech plajtuja i wezmą się za uczciwa pracę a nie za oszustwa .

Brunsch 02.02.2020 20:12
Dwór Spalice - czyż to nie obiekt uwielbiany przez Jana i jego pudelki?

Henryka 02.02.2020 20:11
To w końcu kto tu zawalił sprawę bo nie kumam?

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Burku. Wczoraj jadąc na koło podbiegunowe przed Lycksele nie ustawiono znaku jakoby mieli miasta partnerskie. Dziś jestem na dniach Storuman. I też organizatorzy nie wiedzą co to miasta partnerskie. Nie było tu delegacji chrzanowski, horbacz czy Jasiu Mandat. Aby być partnerem trzeba mieć równy lub porównywalny status. To , że Szwedzi szkolą polskich samorządowców nie znaczy , że jesteście dla nich partnerami. Taki Kraków podzielił sobie na : bliźniacze, partnerskie, siostrzane i jeszcze inne. To , że się znam z Jennifer Lopez nie znaczy że jest moja partnerką. Tylko tyle. Poza tym burku pisałem przede wszystkim, że przejeżdżając wzdłuż i wszerz Szwecję na wjeździe nie widziałem napisów czy herbów rzekomych miast partnerskich. Partnerstwo po polsku wygląda tak, że horbacz, brons, małys, paszkowski i inni ciągle jeżdżą po innych krajach i się szkola. A teraz amen.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 17:19Źródło komentarza: Dwie panie uhonorowane na sesjiAutor komentarza: naprawdęTreść komentarza: Wow ,To chyba jakiś żart z tą ofertą .....Data dodania komentarza: 27.06.2025, 16:59Źródło komentarza: Wakacje na WileńskiejAutor komentarza: OleśniczaninTreść komentarza: Najwyższy czas !!! To jest upokarzające aby flaga obcego Państwa wisiała w Majestacie Rzeczy Pospolitej na stałe !!!Data dodania komentarza: 27.06.2025, 16:19Źródło komentarza: Chce usunięcia flagi Ukrainy z sali obrad Rady Miejskiej OleśnicyAutor komentarza: SokołowiczaninTreść komentarza: Brawo !!!!! Tu jest Polska !!!!! Wystarczy tego dziadostwa !!!!!Data dodania komentarza: 27.06.2025, 16:17Źródło komentarza: Chce usunięcia flagi Ukrainy z sali obrad Rady Miejskiej OleśnicyAutor komentarza: OLaTreść komentarza: tytuł ,,Koszary w Oleśnicy otwarte '' a co były zamknięteData dodania komentarza: 27.06.2025, 15:30Źródło komentarza: Koszary w Oleśnicy otwarteAutor komentarza: uioTreść komentarza: eutanazja tuż tuż dopadnie cięData dodania komentarza: 27.06.2025, 15:27Źródło komentarza: Chce usunięcia flagi Ukrainy z sali obrad Rady Miejskiej Oleśnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic