Dzisiaj około godziny 17 policja została zaalarmowana przez mieszkańców Zielonych Ogrodów w Oleśnicy, którzy sygnalizowali, że jakiś mężczyzna biega po ich dzielnicy i jest agresywny. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że miał mieć w ręku młotek. Policjanci zatrzymali go na ulicy Poprzecznej.
- Kiedy 31-letni oleśniczanin był w kajdankach odprowadzany do radiowozu, nagle zasłabł. Ustało u niego krążenie. Wezwano do niego karetkę pogotowia, ale mimo długiej resuscytacji i akcji reanimacyjnej życia mężczyzny nie udało się uratować - mówi olesnicy24.com Aleksandra Pieprzycka, rzeczniczka powiatowej policji.
Na miejscu są prokurator, policja, straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego. Auta stoją na podwórku przy Poprzecznej.
