"Prosiłbym o wyjaśnienie, dlaczego ścięto drzewa na ulicy Wileńskiej? W tygodniu przyglądałem się, jak obcinano zdrowe konary przy pniu (zdjęcia). W dniu dzisiejszym obserwowałem, jadąc w tym miejscu samochodem, jak ładowano na przyczepy zdrowe fragmenty pni drzew. Po drzewach zostały zdrowe pniaki (do wglądu).
Taką sytuację usunięcia drzewa ostatnio widziałem na Cieszyńskiego (teren przedszkola). Czy na Wileńskiej zostaną posadzone w zamian, przydrożne kasztanowce aż do granic miasta?" - zapytał w Internecie Wiesław Mazurkiewicz, fotograf, miłośnik Oleśnicy.
Pod jego postem wywiązała się krótka dyskusja:
Joanna: To nie jest pod remont tego terenu? Chociaż ścinanie zdrowych drzew jest kompletnie bezsensowne.Ukryj lub zgłoś
Justyna: Niedługo wszędzie drzewa powycinają Będzie wszędzie beton i sztuczna trawa.
Wiesław Mazurkiewicz: Pani Joanno wycinane są drzewa z terenu miasta, w zamian "zadośćuczynienia" sadzi się w parkach. W parkach brakuje już miejsc na drzewa, w mieście tworzy się "betonowa pustynia" - ewentualnie niskopienne, szczepione. Nie chcę słyszeć że w zamian posadzą kolejne dwa w parku.
Anna: Na Wileńskiej ogólnie dużo drzew zniknęło, sporo wyciął deweloper pod budowę drogi przy nowym osiedlu, piękne lipy, wierzby.... A wystarczyło je uwzględnić w planie...
Napisz komentarz
Komentarze