Przyjmujemy go z pokorą

Komisje nie są monitorowane więc mogą fałszować listy wyborcze. Andrzej Lenard, który uważa, że każda karta do głosowania powinna mieć ?samokopiującą się kopię?. W lokalu wyborczym oryginał głosu wyborca wrzucałby do urny, jak do tej pory, a kopię ? do drugiej urny, która po zakończeniu głosowania byłaby natychmiast plombowana i zabezpieczana przed możliwością jakiegokolwiek dostępu. Jeśli zaszłaby taka potrzeba, urny kontrolne w każdej chwili umożliwiłyby sprawdzenie uczciwości liczenia głosów.

Nie lubię obłudy FR wpisało się pięknie w strategie która została zaplanowana w szczegółach i zrealizowana.Cały czas na forum od początku oczerniano Kołacińskiego i jego komitet - kwestionowano podważano szydzono w celu utraty wiarygodności - wtedy wkroczyło FR kótre miało zabrać głosy tych wyborców kótrzy nie chcieli powrotu Bronisa a nie chcieli ponownie zagłosować na Kołacińskiego. Ta strategia jest zanana nielicznym z FR (panie Pytel pozdrawiam).Efekt strategii zrealizowany w 100% Kołaciński przegrał oni zostali na lodzie (ale nikomu nie zależało aby ta grupa została radnymi). Mają to co ZAPLANOWALI!!!Powiat i miasto.A naiwni wyborcy no cóż widać co piszą naiwni jak dzieci!To jest gra polityczna a nie zabawa w demokrację!

Kulturalnie.

Okazuje się, że wyborcy są już tak zaprogramowani, że nie chcą wybrać ludzi swoich z ludu, a na dobrych oprawców z klanów rodzinnych i układów budżetowo przetargowych stawiają, aby im żyło się lepiej.

Pokazali się z jak najlepszej strony. Coś pięknego

To jedyna tak naprawdę nieideologiczna grupa. Bo Bronś związał się z PO i Nowoczesną. Kołaciński z PiS. Tak naprawdę to jedynie Forum Rozwoju jest grupą środka, niepartyjną, nie atakującą nikogo, merytoryczną. Szkoda że wyborcy tego nie docenili. Ale spór i walka zawsze bardziej przyciąga uwagę i wciąga i być może dlatego ludzie albo na Bronsia albo Kołacińskiego komitety głosowali najczęściej. Mam nadzieję, że Forum Rozwoju nie zrezygnuje z działalności po przegranych wyborach ale jako stowarzyszenie lokalne dalej będzie działać, i budować swój niewątpliwy potencjał. Na pewno nie muszą zaczynać od zera. Nie rezygnujcie panie i panowie z Forum Rozwoju. Dalej działajcie lokalnie, bo jesteście jedynym i ostatnim już na lokalnej scenie politycznej podmiotem naprawdę bezpartyjnym i nieideologicznym. Partie powinny od samorządu być jak najdalej. Niestety, kłótnie partii w mediach krajowych nakręcają dobrą koniunkturę dla partii również w lokalnych sprawach. Ale to nie znaczy że należy rezygnować ze swej autentycznej (a więc nie tylko w nazwie) bezpartyjności. Życzę powodzenia.