- Był mały zgrzyt, związany z kwestią miejsc na listach dwóch osób, ale obecnie jest pełne porozumienie - powiedział na zakończonej przed chwilą konferencji prasowej Zygmunt Skiba, powiatowy pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości. - PiS popiera Michała Kołacińskiego na burmistrza Oleśnicy i jego, wspólną z nami, listę wyborczą do Rady Miasta Oleśnicy - dodał.

- Ponadpartyjny i ogólnospołeczny charakter listy, tak jak w 2010 roku, kiedy byli z nami też byli członkowie Platformy Obywatelskiej, został zachowany - mówił z kolei kandydat na burmistrza.

Na listach Oleśnicy Razem 1/4 będą stanowili członkowie PiS. Pozostałe osoby są bezpartyjne. Liderem w jednym z okręgów będzie Kołaciński.

W spotkaniu z mediami uczestniczyli również członek Zarządu Powiatu Krzysztof Sycianko, a także kandydat na radnego z PiS - Jarosław Woźniak. Obecny był także dyrektor OHP Przemysław Wróbel . Skiba, Kołaciński, Sycianko i Woźniak, odpowiadajac na pytania, mówili o uratowaniu przez obecne władze powiatu bankrutującego szpitala, który po raz pierwszy od lat ma dodatni wynik finansowy; wyjaśniali, czemu nie sprzedali obiektu starego szpitala, przypominając, że chętnych nie było, a nieudane próby jego sprzedaży lub dzierżawy podejmowano już w kadencji 2010 - 2014. Jeden potencjalny oferent chciał go przejąć za złotówkę. 

- Oddaliśmy obiekt, bo nikt go nie chciał, popadał w coraz większą ruinę, a miasto miało świetny pomysł, który zrealizowało,  na jego zagospodarowanie - ocenił Sycianko.

Padły też pytania o protesty aborcyjne pod szpitalem, w których uczestniczyły trzy kandydatki na radne. - Sfera światopoglądowa nie powinna nakładać się na kampanię wyborczą i sprawy samorządowe. Każdy postępuje zgodnie z własnym sumieniem, trzeba szanować różne poglądy - stwierdził Kołaciński.  

Pytano też o starostę Kocińskiego.

- Suweren zdecyduje, jaka będzie jego rola w kolejnej kadencji - stwierdził Sycianko. - To człowiek na wskroś uczciwy, a efekty jego pracy, choćby w kwestii szpitala, są widoczne. Cóż, będę adwokatem diabła - każdy człowiek ma swoje emocje, każdy różnie je uzewnętrznia.... Wynik wyborczy, to, jakim zaufaniem obdarzą go wyborcy, będzie decydował o dalszych politycznych losach - uzupełnił tę wypowiedź Kołaciński