Wczoraj nad Oleśnicą z potężnym warkotem silników przeleciał duży transportowy wojskowy samolot C 130 Hercules. 4-silnikowa maszyna nadleciała od wschodu, zwolniła, obniżając lot nad lotniskiem, po czym z pełnym ciągiem, symulując start, ruszyła w stronę zachodnią miasta.
Potem był jeszcze krótki rekonesans nad lotniskiem i lot do bazy.
Jak powiedział Panoramie emerytowany oficer wojsk lotniczych, to kolejny lot rozpoznawczy nad oleśnickim powojskowym obiektem, co prawda nieczynnym, ale stanowiącym cały czas rezerwę dla samolotów w razie sytuacji nadzwyczajnych.
Obecnie flota polskich Herculesów składa się z pięciu maszyn.
Samoloty pozostają na wyposażeniu 33. Bazy Lotnictwa Transportowego, która wchodzi w skład 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Przez dziesięć lat służby polskie C-130E spędziły w powietrzu ponad 10 tysięcy godzin.
Herculesy od dekady zapewniają transport lotniczy w najdalsze rejony świata.
[AKTUALIZACJA]
A w niedzielę po godzinie 16 nad Serbinowem w kierunku lotniska leciały nisko dwa Herculesy.
Napisz komentarz
Komentarze