Dziś około godz. 16 na drodzde wojewódzkiej nr 451 pomiędzy Oleśnicą a Solnikami Wielkimi, nieopodal zjazdu na Nowoszyce, doszło do poważnego karambolu z udziałem czterech pojazdów: autobusu, volkswagena sharana, citroëna jumpera oraz iveco z podnośnikiem koszowym.
Na drodze zatrzymał się autobus, a za nim 30-letnia kobieta jadąca volkswagenem sharan z dwójką dzieci – 10-letnią i 7-letnią dziewczynką. Kolejnym pojazdem był citroën jumper (tzw. blaszak), a jako ostatni jechało iveco z podnośnikiem koszowym. Kierowca iveco nie zdążył wyhamować i uderzył w citroëna, który z kolei został wepchnięty w volkswagena.
– Z wstępnych ustaleń wynika, że bezpośrednią przyczyną zdarzenia było najechanie na stojące pojazdy
– przekazuje mł. asp. Michał Wróblewski z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy
W wyniku łańcuchowego zderzenia obrażeń doznała 30-letnia kierująca volkswagenem oraz jej dwie córki. Stan jednego z dzieci był na tyle poważny, że na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ostatecznie jednak pomocy poszkodowanym udzieliła załoga karetki pogotowia, która dotarła wcześniej. Śmigłowiec wylądował, ale po ocenie sytuacji odleciał z powrotem do bazy we Wrocławiu.
Kobieta wraz z dziećmi została przewieziona karetką do szpitala im. Marciniaka we Wrocławiu.
Jak dodaje oficer prasowy oleśnickiej policji, w trakcie czynności na miejscu zdarzenia wyszło na jaw, że jeden z pasażerów iveco był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany.
Na miejscu nadal pracują służby ratunkowe. Droga jest zablokowana, występują duże utrudnienia w ruche





