Butelkomat stanął przed sklepem Intermarche w Oleśnicy. To znak, że działa już ustawa kaucyjna.
- Przygotowaliśmy się do tej zmiany. Przed naszym sklepem ustawiony został specjalny butelkomat. Urządzenie będzie przyjmowało aluminiowe puszki oraz butelki tzw. pety. Nie będzie przyjmować opakowań szklanych. Ich zwrot będzie odbywał się na starych zasadach w kasie głównej sklepu
- mówi prezes Intermarche w Oleśnicy Jadwiga Zarzycka.
I dodaje:
"Bardzo ważna jest informacja, że dostawcy napojów zobowiązani są, aby od 1 października wszystkie opakowania zwrotne zostały oznaczone specjalnym kodem kreskowym. I kolejna uwaga - absolutnie nie będzie można przed wrzuceniem do butelkomatu zgniatać opakowań! Jeśli wspomniane urządzenie nie odczyta kodu na opakowaniu, nastąpi jego wyrzucenie. Jednocześnie przy zwrocie opakowań klient otrzyma wydruk, który upoważni go do odliczenia kwoty kaucji od rachunku albo zwrot gotówki. To wszystko będzie musiało zostać wdrożone już od 1 października choć są jeszcze wątpliwości jak to wszystko zagra".
Jadwiga Zarzycka mówi nam, że niektórzy od pewnego czasu zbierają plastikowe opakowania, licząc, że 1 października przyjdą do butelkomatu i dostaną zwrot pieniędzy.
- Nic z tego, bo - tak jak wspomniałam - urządzenie będzie przyjmowało wyłącznie butelki i puszki oznaczone właściwym, przypisanym kodem
- mówi prezeska oleśnickiego Intermarche.
Jest to prosty znak graficzny z napisem „KAUCJA 0,50 ZŁ” lub „KAUCJA 1 ZŁ.
Ale te ważne informacje to na razie wciąż tylko teoria. Jak udało się nam dowiedzieć, choć butelkomat już jest, to do jego uruchomienia dość długa i wyboista droga.
Po pierwsze w sprzedaży nie ma jeszcze oznakowanych specjalnym kodem opakowań zwrotnych, po drugie cały czas trwają formalne procedury związane z wdrożeniem systemu.






