Po ubiegłotygodniowej rywalizacji kobiet, tym razem w hali w Twardogórze grali mężczyzni. Na turniej Tauron Giganci Siatkówki przyjechały cztery drużyny: Aluron CMC Warta Zawiercie (wicemistrz Polski, finalista Ligi Mistrzów), Trefl Gdańsk, Galatasarasy Stambuł (wicemistrz Turcji) oraz ACH Volley Lublana (mistrz Słowenii).
Gwiazd na parkiecie nie brakowało.
W Zawierciu grają m.in. Bartosz Kwolek, mistrz świata z 2018, wicemistrz z 2022 roku, wielokrotny reprezentant Polski; Mateusz Bieniek, srebrny medalista olimpijski; Jakub Popiwczak, brązowy medalista ostatnich mistrzostw świata na Filipinach; Bartłomiej Bołądź, srebrny medalista olimpijski; czy Amerykanin Aaron Russell, brązowy medalista olimpijski z Paryża. A trenerem jest Michał Winiarski, legenda reprezentacji Polski, mistrz świata 2014.
W Treflu Gdańsk pojawił się 38-letni Piotr Nowakowski, który wraca do PlusLigi pod długiej przerwie spowodowanej kontuzją. To dwukrotny mistrz świata (2014, 2018), przez wiele lat podpora reprezentacji Polski. Volley Lublana to praktycznie cała reprezentacja Słowenii. A i kadra Galatasaray roila się od gwiazd, jak np. Francuz Jean Patry, dwukrotny mistrz olimpijski, czy Amerykanin Thomas Jaeschke, który dwa razy stawał na najniższym stopniu podium na igrzyskach.
Siatkówka w twardogorskiej hali była więc na najwyższym poziomie. Mogli się o tym przekonać kibice na miejscu i oglądający bezpośrednie relacje w TVP Sport.
W sobotnich półfinałach Aluron Zawiercie uległ Volley Lublana 1:3 (21:25, 19:25, 25:20, 23:25), a Energa Trefl Gdańsk przegrał z Galatasaray HDI Stambuł 1:3 (24:26, 25:20, 22:25, 24:26).
Tym samym wicemistrzowie Polski z Zawiercia stracili szansę na obronę pucharu wywalczonego w Twardogórze przed rokiem.
Tym samym w niedzielę w finale zmierzyli się Słoweńcy i Turcy.
ACH Volley Lublana okazał się bezapelacyjnie najlepszy w XVI turnieju Gigantoq. Słoweńcy ograli 3:0 (25:17, 25:18, 25:17) wicemistrza Turcji . MVP finału został atakujący ACH Volley Toncek Stern.
W meczu o 3. miejsce Aluron pokonał Trefla 3:1 (23:25, 25:23, 29:27, 25:14).