Wydarzenie w Wiszni Małej rozpoczął minikoncert młodego i utalentowanego pianisty Miłosza Kota, który po mistrzowsku wykonał dwa utwory Fryderyka Chopina i jeden Franciszka Liszta.
A potem na wernisażu królowało już malarstwo, rozmowy o nim, a przede wszystkim o obrazach utalentowanej oleśniczanki. Przy lampce wina i ciasteczkach dyskutowano z bohaterką wieczoru o jej inspiracjach i kolejnych planach.
W ulotce przygotowanej przez organizatorów wernisażu i wystawy napisano:
"Beata Robak - oleśniczanka, absolwentka Politechniki Łódzkiej Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Jest współzałożycielka grupy artystycznej Inicjatywa Twórcza KoRelacje". Jej malarstwo nie jest związane z wykształceniem i wykonywanym zawodem, jest natomiast nowo odkrytym światem. Przypadek sprawił, że ponad trzy lata temu znalazła się na zajęciach malarstwa sztalugowego w oleśnickim MOKiS-ie. Tam spotkała wspaniałych ludzi na czele z nauczycielem Jarosławem Kiełbasiewiczem.
Spędzając wiele godzin przy sztalugach doświadczyła tego, co było odkryte już dawno temu przez Alberta Einsteina: Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. Wiedza jest ograniczona - jest tym co wiemy i rozumiemy teraz, a wyobraźnia obejmuje cały świat - także to, co kiedykolwiek poznamy i zrozumiemy".
To właśnie wyobraźnia pozwoliła jej na poszukiwanie własnej drogi artystycznej. Patrzy na rzeczywistość zupełnie inaczej) niż tylko przez pryzmat nauk ścisłych, liczb i analiz ekonomicznych."