Zabawki są ważne, owszem, ale nie same w sobie. Najważniejsze jest to, w jaki sposób wspierają rozwój dziecka. To właśnie one mogą być narzędziem do nauki cierpliwości, kreatywności i budowania relacji. Ale – i to powiem z pełnym przekonaniem – dzieci równie dobrze potrafią bawić się tym, co znajdą pod ręką.
Zabawa bez zabawek – czy to możliwe?
Pamiętam, jak moja córka przez pół dnia bawiła się starym garnkiem i drewnianą łyżką. W jej oczach był to najpiękniejszy zestaw perkusyjny. Dzieci mają tę niezwykłą zdolność tworzenia zabawy z niczego. To uczy nas, że wyobraźnia jest najważniejszą „zabawką”, jaką posiadają.
Ale tutaj pojawia się ważne „ale”. Zabawki – te mądrze dobrane – mogą tę wyobraźnię rozwijać i kierować w stronę nowych umiejętności. Dlatego nie chodzi o to, by zasypywać dziecko toną plastiku, ale żeby wybierać zabawki kreatywne, które faktycznie coś wnoszą.
Jakie zabawki wspierają rozwój dziecka?
Moim zdaniem najlepsze są takie, które dają nieograniczone możliwości tworzenia. Dlatego od lat w naszym domu królują klocki dla dzieci. Nie narzucają jednej drogi – można z nich zbudować domek, statek kosmiczny albo coś, czego nazwy nie zna nawet wyobraźnia dorosłego.
Szczególnie ciekawą opcją są klocki magnetyczne. One dosłownie wciągają dzieci na długie godziny, a przy okazji uczą logiki, wytrwałości i podstaw planowania przestrzennego. Mój syn potrafi spędzić pół popołudnia budując z nich swoje „magnetyczne miasto” – i wiecie co? Wcale mu się nie nudzi.
Zabawki tego typu mają jeszcze jedną przewagę – bawiąc się nimi razem, możemy budować więź. A wspólna zabawa rodzica z dzieckiem to zawsze najlepsza inwestycja.
Czy każda zabawka jest potrzebna?
Szczerze? Nie. Widziałam wiele razy, jak dzieci dostają nową zabawkę, bawią się nią 5 minut, a potem wracają do swoich ulubionych, sprawdzonych rzeczy. Dlatego nauczyłam się zasady: mniej, ale lepiej.
Zamiast dziesiątek plastikowych figurek lepiej kupić kilka solidnych zestawów, które rosną razem z dzieckiem. I nie chodzi tylko o trwałość, ale też o wartość, jaką wnoszą do codziennej zabawy.
Rola rodzica w zabawie
Na końcu dochodzimy do najważniejszej rzeczy. Zabawki same z siebie nie rozwiną dziecka. Potrzebna jest nasza obecność, zachęta, czasem tylko uśmiech i dobre słowo. Dzieci nie potrzebują perfekcyjnie zorganizowanych warsztatów – one potrzebują nas.
Dlatego niezależnie od tego, czy bawimy się klockami, czy wymyślamy historię o smoku i rycerzu z koca i poduszki, kluczowe jest to, że jesteśmy razem.
Zabawa bez zabawek czyli pomysł na wspólne chwile
Więc czy dziecko naprawdę potrzebuje zabawek? Odpowiedź brzmi: tak, ale nie wszystkich. Najważniejsze są te, które rozwijają, inspirują i pozwalają dziecku tworzyć. I właśnie dlatego tak cenię zabawki kreatywne i klocki magnetyczne, które nie tylko uczą, ale też bawią w najlepszy możliwy sposób.
Jeśli szukasz więcej inspiracji i praktycznych porad o wychowaniu dzieci, zajrzyj na blog bebia.pl. A jeśli stoisz przed wyborem, jakie klocki dla dzieci kupić, koniecznie sprawdź wspomniane wyżej klocki magnetyczne – to naprawdę inwestycja w rozwój i radość Twojego malucha.
Bo w gruncie rzeczy chodzi o jedno: zabawki są tylko narzędziem, a prawdziwą magię w zabawie wnosi miłość, bliskość i wspólne chwile.