Marek Przewoźniak, znany pod pseudonimem Bizon, zapadł na białaczkę. Jego przyjaciele z bokserem Wojciechem Bartnikiem i środowiskiem Oleśnicy Razem na czele zorganizowali dziś Festyn Charytatywny, by zebrać pieniądze na jego leczenie.
W amfiteatrze nad stawami od godziny 13 trwała impreza, którą żywiołowo prowadził olimpijczyk z Oleśnicy. Komentował m.in. pokaz bokserski, występy taneczne i wokalne, a przede wszystkim licytacje ponad 35 przedmiotów bądź usług podarowanych przez sponsorów. Największą wartość miał komplet wypoczynkowy od firmy ROM. Licytacje były sukcesem. Ich uczestnicy podbijali ceny, a komentujący Wojtek Bartnik podbijał emocje.
Jak na festyn przystało, były grill, wata cukrowa, popcorn, lody, domowe wypieki, malowanie twarzy i bańki mydlane.
Na stanowisku DKMS rejestrowano dawców szpiku. Być może wśród nich będzie ten, który pomoże Markowi powrócić do zdrowia.
Po festynie odbędzie się kontynuacja imprezy charytatywnej - w Jack Pubie z zespołem The Red Rock. Wstęp na koncert kosztuje 20 zł.