Rozpoczęcie jednej z kluczowych inwestycji, czyli przebudowy drogi od Strzelec do Grabowna Wielkiego, było pretekstem do uroczystego spotkania wszystkich stron zaangażowanych w to przedsięwzięcie – samorządowców reprezentujących Powiat Oleśnicki, Gminę Twardogóra i Gminę Dobroszyce.
Miejscem wydarzenia był początkowy odcinek jezdni od strony Dobroszyc, gdzie wszystkich powitał członek Zarządu Powiatu Wojciech Paszkowski.
Obecni byli: starosta oleśnicka Wioletta Efinowicz, przewodniczący Rady Powiatu Jan Bronś, wicestarosta Sławomira Kapica, członek Zarządu Marcin Gręda oraz powiatowi radni z tego okręgu, którzy skutecznie zabiegali o tę inwestycję: Marta Biegańska i Paweł Olszański.
Podziękowanie za wspieranie przedsięwzięcia skierowano również do nieobecnej Ewy Szydełko. Twardogórę reprezentował burmistrz Paweł Czuliński, Dobroszyce wójt Artur Ciosek, a ZDP – dyrektor Grzegorz Cipyk.
Wojciech Paszkowski przypomniał, że na remont odcinka o długości ponad 7 km Powiat Oleśnicki pozyskał dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w wysokości 3 587 436 zł. Koszt robót budowlanych oszacowano na 5 519 174 zł. Wkład Gminy Dobroszyce wyniesie 5,25% całkowitych kosztów zadania, zaś Gminy Twardogóra - 12,25%. Tyle samo kosztów co oba samorządy poniesie Powiat Oleśnicki. Wykonawcą jest firma Colas Polska, która ma czas na zakończenie robót budowlanych do 11.12.2025 r.
- Jeżeli współpraca nadal będzie się układać tak dobrze, to wspólnie wybudujemy jeszcze wiele dróg i chodników
– powiedziała starosta Wioletta Efinowicz. Podkreśliła również, że gdyby nie wsparcie wojewody Macieja Awiżenia, a potem jego następczyni Anny Żabskiej, ta inwestycja mogłaby nie powstać.
- Fakt, że jest tu nas tak dużo, świadczy to tym, jak wiele osób musiało się zaangażować, żeby ta inwestycja mogła ruszyć
– zauważył wójt Artur Ciosek.
Z kolei burmistrz Paweł Czuliński nie krył radości:
- Wreszcie skończy się codzienna udręka wszystkich korzystających z tej drogi.
Ciekawym spostrzeżeniem podzielił się dyrektor ZDP Grzegorz Cipyk:
- Półtora roku trwały prace związane z projektem i innymi formalnościami, a samo wykonanie powinno zająć jakieś trzy miesiące. To pokazuje, że czasem przygotowania przy biurku zajmują więcej czasu niż roboty budowlane.