Z inicjatywy lokalnych pasjonatów historii oraz w ramach akcji pod hasłem „Szlakiem głosu Bad Bukowine”, niemal 30 wolontariuszy – mieszkańców Bukowiny Sycowskiej i Międzyborza – spotkało się wczoraj, by uporządkować teren dawnej nekropolii, na której spoczywają byli mieszkańcy tych ziem.
Panie zajmowały się usuwaniem śmieci, gałęzi i liści z terenów mogił, dzieci z zapałem czyściły szczotkami obramowania grobów, a mężczyźni podnosili przewrócone stele. Wspólny wysiłek miał wymiar nie tylko fizyczny, ale i symboliczny – był wyrazem szacunku dla przeszłości oraz troski o wspólne dziedzictwo.
W trakcie prac doszło do kilku niezwykłych odkryć.
Pod jedną z większych steli, po jej podniesieniu, ukazała się nienaruszona płyta z czarnego marblitu z pozłacanymi literami – nagrobek niemieckiego małżeństwa z przełomu XIX i XX wieku. Inną ciekawostką była trzyczęściowa stela z nietypowym elementem – rynienką, której funkcja wzbudziła żywą dyskusję. Ustalono, że mogła służyć do umieszczania kwiatów lub świec.
Cztery godziny intensywnej pracy minęły bardzo szybko. Gdy ogłoszono zakończenie działań, chłopcy postanowili jeszcze podnieść dziesiątą już stelę – ich oczom ukazał się wygrawerowany napis, który stał się symbolicznym akcentem kończącym ten dzień.
Na kolejne stele – wciąż czekające na podniesienie – przyjdzie czas podczas następnej wizyty wolontariuszy, którzy śmiało mogą już nazywać się „wytrawnymi grobersami”.