Miejsce akcji to Zakopane i tatrzańskie szlaki.
Rzutka, energiczna bohaterka o nietuzinkowej urodzie do złudzenia przypomina krewną, która zaginęła/zginęła (?) w dziwnych okolicznościach 30 lat temu. Upór i reporterski zmysł szybko prowadzą ją do rozwikłania zagadki sprzed lat. Ktoś utrudnia, grozi, a nawet chce się jej pozbyć.
Dość nieoczekiwany finał. Czyta się gładko, z ciekawością. Nie jest to typowy kryminał, ale fabuła mocno zajmująca i czytelnik snuje domysły. Świetnie wędruje się z bohaterami po znajomych tatrzańskich ścieżkach oraz odkrywa nowe zakątki Tatr.
Polecam lekturę i oczywiście opisane trasy, Ela z Czytelni
Napisz komentarz
Komentarze