"Zgodnie z decyzją zastępcy prokuratora okręgowego we Wrocławiu do prowadzenia postępowania w przedmiotowej sprawie wyznaczona została Prokuratura Rejonowa w Oławie. Na obecnym etapie postępowania mogę potwierdzić, że w trakcie wykonywanych czynności pobrano od Tomasza P. krew do badania na zawartość alkoholu. Celem prawidłowego określenia stężenia alkoholu we krwi w chwili zdarzenia na podstawie wyników analiz prób krwi planowane jest uzyskanie opinii biegłego. Postępowanie jest aktualnie prowadzone in rem (w sprawie)" -
takie oświadczenie Karoliny Stockiej-Mycek, rzecznik prasowej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, opublikowała przedwczoraj "Panorama Oleśnicka".
Przypomnijmy, że 6 lutego w Oleśnicy mężczyzna odmówił poddania badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Stawiał też czynny opór - policjanci założyli mu kajdanki. W szpitalu w Oleśnicy została mu pobrana krew do badań na zawartość alkoholu. A sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy. Mężczyzna to były policjant Tomasz P. Tę historię też ujawniła "Oleśnicka".
