Internet o przepustowości 30 Mb/s
Jednostką miary prędkości internetu jest jego przepustowość. To miara wyrażana w bitach na sekundę, która oznacza maksymalną ilość danych, jaka może zostać przesłana za pomocą danego łącza w jednym momencie. Można to interpretować także w ten sposób, że pod pojęciem przepustowości łącza internetowego należy rozumieć rzeczywistą szerokość pasma lub jego pojemność.
Tak naprawdę podana wartość 30 Mb/s nie jest zbyt wysoka, zwłaszcza w porównaniu z ofertą superszybkiego internetu światłowodowego UPC. UPC oferuje na przykład w Polsce internet światłowodowy stacjonarny o prędkości 150, 300, 500, a nawet 1000 Mb/s. Jednak w wielu miejscach w Polsce niestety nie można jeszcze osiągnąć przepustowości rzędu choćby 30 Mb/s.
Polska na tle Unii Europejskiej
Nasz kraj nie może pochwalić się dużym pokryciem gospodarstw domowych, jeśli chodzi o ofertę szybkiego internetu. Wyższym odsetkiem mieszkańców z dostępem do sieci o przepustowości przynajmniej 30 Mb/s mogą pochwalić się za to kraje, które w tym samym czasie co Polska przystępowały do struktur Unii Europejskiej. To między innymi Słowacja, Estonia, Słowenia, Cypr, Litwa i Łotwa.
W Unii Europejskiej opracowano plan, który dotyczy udostępnienia łączności o prędkości 30 Mb/s wszystkim obywatelom unii do końca 2020 roku. W przypadku naszego kraju może być on trudny do zrealizowania.
Znane są jak na razie wyniki badań Eurostatu, Europejskiego Urzędu Statystycznego z 2017 roku, które nie wyglądają optymistyczne dla rozwoju polskiej sieci. Jednak sytuacja poprawiła się w ubiegłym roku. Coraz więcej Polaków ma dostęp do szybszego internetu, głównie za sprawą inwestycji realizowanej przez Program Operacyjny Polska Cyfrowa, w ramach której infrastrukturalna grupa telekomunikacyjna zbudowała w 2018 roku ponad 6 tys. km sieci światłowodowej w czterech regionach Polski.
Niemniej statystyki Eurostatu wskazują, że pod koniec 2017 roku w Polsce tylko nieco ponad 40 proc. obszarów wiejskich miało dostęp do infrastruktury sieciowej, która pozwalała na korzystanie z internetu z prędkością co najmniej 30 Mb/s. Wynik ten był nieco lepszy niż w przypadku m.in. Francji, Hiszpanii czy Włoch, ale daleko mu do satysfakcjonującego.
Nadal w Polsce istnieje wiele „białych plam” na mapie zasięgu dostępu do internetu. Rząd za pośrednictwem Ministerstwa Cyfryzacji stara się je pokryć, aby każdy mieszkaniec Polski miał możliwość dostępu do internetu. Realizowany jest nie tylko wspomniany Program Operacyjny Polska Cyfrowa, ale i ogólnopolski projekt OSE – Ogólnopolska Sieć Edukacyjna.
Z jakiego internetu korzystają Polacy?
Z opracowania We Are Social – Digital 2019 wynika, że w Polsce rośnie średnia prędkość połączenia z internetem. Znajdujemy się na poziomie powyżej średniej światowej wynoszącej 54,33 Mbps. W maju 2019 roku średnia ta wynosiła dla naszego kraju 54,5 Mbps. To przyzwoity wynik, choć w porównaniu ze średnią prędkością internetu na poziomie 70-100 Mbps w Niemczech, Szwecji czy w Belgii, Polska nadal wypada blado.
Aktualne dane portalu www.internetworldstats.com wskazują, że w naszym kraju z internetu aktywnie korzysta blisko 28,3 mln użytkowników. Można więc oszacować, że stanowią oni ponad 73 proc. populacji kraju, a średnia unijna w tym przypadku wynosi 85,7 proc.
Jeśli w dalszym ciągu realizowane będą programy mające na celu przyspieszenie internetu w Polsce oraz zwiększenie jego zasięgu, zwłaszcza tam, gdzie dziś w ogóle nie ma możliwości podłączenia się do sieci, to mniej więcej w 2020 roku Polska powinna znacznie przybliżyć się do uzyskania wyniku zbliżonego do średniej unijnej.





