Po wyjątkowo upalnym weekendzie w niedzielny wieczór w Oleśnicy i okolicy zaczęło padać. Na szczęście obyło się bez niebezpiecznych nawałnic, jednak początkowo niewielki deszcz zamienił się w prawdziwą ulewę.
Tradycyjnie zalane zostały przejazdy pod oleśnickimi wiaduktami, fragmenty ulic Lwowskiej, Krzywoustego i Wileńskiej.
Strażacy mieli sporo pracy. W poniedziałkowy poranek było już odnotowanych 30 interwencji. Przeważały zalania i podtopienia posesji, wśród nich zalanie plebanii w Drołtowicach.
- Cały czas spływają do nas kolejne zgłoszenia - poinformował nas oficer prasowy KP PSP Marcin Purzyński. Strażacy wypompowywali wodę z parkingu przed marketem Biedronka przy ulicy Krzywoustego oraz z piwnic budynku na Lwowskiej nr 30.
