"Fiasko w sprawie karetki”, “Nie będzie więcej zespołów pogotowia” – te i podobne tytuły artykułów można było przeczytać w lokalnych mediach w ostatnim czasie. Nie od dziś wiadomo, że na terenie całego powiatu brakuje karetek pogotowia ratunkowego. Konsekwencje tego faktu, są naprawdę znaczące. Gra nierzadko chodzi o ludzkie życie i sprawność. Nie muszę przekonywać nikogo, że w przypadku zawałów serca czy udaru mózgu każda minuta jest na wagę życia.
Głównym winowajcą całego zamieszania jest, w ocenie komentatorów, Wojewoda Dolnośląski Paweł Hreniak, który odpowiada za ratownictwo medyczne na Dolnym Śląsku. To właśnie Wojewoda kategorycznie odrzucił pomysł powołania dodatkowego zespołu ratowników, którzy stacjonowali by w Oleśnicy.
Co ciekawe, Burmistrz Oleśnicy Jan Bronś wystąpił z inicjatywą zakupu nowej karetki pogotowia. Koszt takiego przedsięwzięcia to około 500 tys złotych. Partycypować w tym mieliby, wedle deklaracji, Burmistrzowie Bierutowa i Sycowa. Bardzo doceniam tego typu postawę.
Jednocześnie zastanawiam się dlaczego nie pójść dalej i nie zaproponować Wojewodzie przejęcie finansowania dodatkowego zespołu ratowników ze zmiany dziennej, pracujących 12 godzin od 7 do 19? To właśnie wtedy jest największe zapotrzebowanie na pomoc ratowników, bo wyjeżdżają oni wtedy nawet 10 razy dziennie w porównaniu do nocy, kiedy robią to około 3 razy.
Takie rozwiązanie wymaga nakładów finansowych na poziomie 400-500 tys złotych rocznie, a nie mitycznych 3 mln złotych jak próbują wmówić mieszkańcom niektórzy obserwatorzy. Gdyby faktycznie taka byłaby cena, to na obsługę karetki należałoby przeznaczyć około 8200 złotych dziennie! Jest to manipulacja czystej wody, bo każdy mieszkaniec może sobie bardzo szybko sprawdzić koszty związane z pensjami ratowników, paliwem, serwisem samochodów, lekami czy innymi, związanymi z administracją itp.
Bez względu na to, miasto Oleśnicę stać na taki wydatek zważywszy na to, że kondycja finansowa polepszyła się po sprzedaży działki za 25 mln złotych netto, a i wpływy do budżetu rosną proporcjonalnie do wzrostu wynagrodzeń podatników co rok.
Byłoby to skuteczne zrealizowanie obietnicy wyborczej Jana Bronsia, które z pewnością doceniliby mieszkańcy naszego miasta.
Byłoby to również dotrzymanie warunków, na których SLD w powiecie oleśnickim poparło Jana Bronsia jako kandydata na urząd Burmistrza Oleśnicy. Przypomnę, że oleśnickie SLD wspierało Jana Bronsia w kampanii wyborczej w zamian za realizację części programu wyborczego, w którym był zakup karetek pogotowia z załogą.
Jestem przekonany, że w takim przedsięwzięciu chcieliby uczestniczyć wszyscy Burmistrzowie i Wójtowie z ośmiu gmin w powiecie oleśnickim, którzy w trosce o zdrowie i życie mieszkańców mogliby wygospodarować środki na utrzymanie dodatkowej dziennej załogi pogotowia ratunkowego. Tego sobie i Państwu serdecznie życzę".
Napisz komentarz
Komentarze