Najprawdopodobniej to ciało samotnie mieszkającego około 46-letniego mężczyzny, który od dłuższego czasu nie był widziany przez sąsiadów. Pracownicy Zakładu Pogrzebowego przy zabieraniu zwłok musieli używać specjalnych kombinezonów ochronnych. Nieoficjalnie zgon mógł nastąpić aż dwa miesiące temu! Fetor nie był odczuwalny, bo w mieszkaniu były bardzo szczelne drzwi i okna.
Na miejscy była policja oraz przedstawiciele SM Zacisze.
Napisz komentarz
Komentarze