Co były burmistrz uznał za "piątkę" obecnego burmistrza? Wymienił:
"1.obniżenie dotacji miejskich do przedszkoli niepublicznych, skutkujące podwyżką czesnego w tych placówkach;
2. ponad 10% podwyżka opłat za ogrzewanie i ciepłą wodę , szczególnie dotkliwa dla spółdzielców, w mieszkaniach których wymieniono ogrzewanie gazowe na sieć miejską;
3. ograniczenie bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności z proponowanych przez klub "Oleśnica Razem" 95% do 60%;
4. drastyczna, 40% podwyżka "opłaty śmieciowej" dla wszystkich Oleśniczan ;
5. program "polityczna rodzina na swoim", gwarantujący kierownicze stanowiska , bez przeprowadzania konkursów, dla kandydatów związanych z komitetem wyborczym JB oraz kilkutysięczne transfery miesięcznie za obsługę miejskich mediów społecznościowych i tzw. działania promocyjne dla osób aktywnie zaangażowanych w działania propagandowe na jego rzecz".
Podsumował ją ironicznie tak: "W tym tempie trudno będzie zaspokoić apetyty kolejnych osób z otoczenia Pana Burmistrza, ale jestem przekonany, że damy radę".
