Może za 30 lat, a może "już"za 10 lat, 4 dęby urosną na tyle, by zasłonić blok mieszkalny, który powstaje za amifiteatrem w Parku nad Stawami?! Brzmi to groteskowo. Ale takie są właśnie skutki ekspansji betonozy w Oleśnicy.
Przypomnę, że warunki zabudowy dla apartamentowca w parku wydał w marcu 2022 burmistrz Oleśnicy Jan Bronś. Radni rządzącej koalicji ORS Jana Bronsia i PiS na sesjach budowę kolejnych bloków w ścisłym centrum miasta nazywają "rozwojem". A przeciwnikom zagęszczania zabudowy kosztem terenów zielonych i komfortu życia mieszkańców, zarzucają "blokowanie rozwoju miasta".
Blok mieszkalny w Parku nad Stawami, będzie symbolem 5 letniej kadencji, która nieszczęśliwie dla Oleśnicy i jej mieszkańców została przedłużona o dodatkowe 6 miesięcy. Będzie to też swoista pieczęć na kończących się rządach burmistrza Jana Bronsia. Niestety skutki tej, jak wielu innych fatalnych decyzji przez niego podjętych są nieodwracalne. I nie zasłoni ich nawet LAS dębów.
Reklama
Radny opozycji o dębach zasadzonych przy amfiteatrze
Oto post Pawła Bielańskiego, nawiązujący do informacji miasta o posadzeniu młodych dębów przy amfiteatrze, tekstu na jednym z portali oraz powstającej w parku Nad Stawami inwestycji mieszkaniowej:
- 16.11.2023 12:28

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze