Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 czerwca 2025 03:32
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jacek Protasiewicz: Możecie na mnie polegać

- Jestem kandydatem stąd, znam lokalne problemy i angażuję się w nasze sprawy - mówi w wywiadzie Jacek Protasiewicz.
Jacek Protasiewicz: Możecie na mnie polegać

Dlaczego zdecydował się Pan ubiegać o mandat poselski? Nie ma Pan już dość polityki?

- Nie lubię stać z boku i biernie się przyglądać. Nigdy nie lubiłem. Już 35 lat temu byłem jednym z liderów studenckiej opozycji demokratycznej we Wrocławiu, za co zostałem zresztą aresztowany. Mimo to, nie zaniechałem swojego zaangażowania na rzecz kraju, a zwłaszcza naszego regionu. Bo moje życie związane jest ściśle z Wrocławiem i Dolnym Śląskiem.  

Wiem, że przeszedłem w polityce długą drogę, ale nie, nie mam dość. Cały czas jest wiele do zrobienia, a ja mogę powiedzieć, że zawsze stałem po właściwej stronie - walczyłem o wolność, demokrację, prawa obywatelskie i taką zwykłą, ludzką, sprawiedliwość… A obecna sytuacja polityczna w kraju wymaga ponownie zaangażowania w obronę tych fundamentalnych wartości.

No tak, mam wrażenie, że od zawsze jest Pan w wielkiej polityce, ale co z tego ma nasz region?

- Wrocław i region podwrocławski są moją małą ojczyzną. Tu mieszkam i tu mieszka prawie cała moja rodzina. W latach dziewięćdziesiątych jako najbliższy współpracownik Bogdana Zdrojewskiego kładłem podwaliny pod nowoczesny, europejski Wrocław, z którego dziś jesteśmy tak dumni. Jako poseł stale działam na rzecz naszego regionu. Uważam, że to niezwykle ważne, aby posłowie dawali gwarancje zaangażowania w lokalne problemy i walczyli o sprawy tutejszych mieszkańców. Poseł może wiele pomóc, ale musi znać te problemy, musi je rozumieć i chcieć się angażować. Po prostu - musi być stąd i być aktywnym, tak jak ja jestem już od ponad 35 lat. 

Przez te lata udowodniłem, że skutecznie wspieram mieszkańców w często nierównej walce, którą toczą o swoje racje. Tak było i dwadzieścia lat temu, kiedy pomagałem mieszkańcom Spółdzielni Mieszkaniowej „Energetyk” we Wrocławiu w ich walce o uczciwe reguły zarządzania i tak jest obecnie, gdy wspieram mieszkańców Wrocławia, Długołęki i Wiszni Małej, a także Sycowa, kwestionujących nieprzemyślane decyzje o lokalizacji spalarniami odpadów w bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkalnych. Jest wiele innych przykładów mojego zaangażowania w sprawy regionu, że wymienię choćby starania o utworzenia we Wrocławiu Europejskiego Instytutu Technologicznego. Udało mi się przekonać do tej idei Prezydenta Wrocławia - Rafała Dutkiewicza oraz ówczesnego Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego - Jerzego Buzka. Efektem wspólnych działań było powstanie na Praczach Odrzańskich Wrocławskiego Centrum Badań EIT+ , które obecnie działa, jako Polski Ośrodek Rozwoju Technologii. Interweniuję w sprawie uwzględnienia opinii mieszkańców przy planach przebudowy autostrady A4 oraz angażuję się w starania o rozbudowę Wrocławskiego Węzła Kolejowego, żeby transport kolejowy uczynić bardziej wygodnym dla mieszkańców całego regionu. Chcę przez to powiedzieć, że ani w Parlamencie Europejskim, ani w Sejmie, nigdy nie zapominałem skąd jestem i jak ważne są sprawy naszego regionu. I na pewno nigdy o tym nie zapomnę.

 

Dlaczego w ogóle Trzecia Droga ma być tym właściwym rozwiązaniem?

- Trudno nie zauważyć, że wielu wyborców zmęczonych już jest wieloletnią wojną dwóch największych ugrupowań politycznych. Nie da się ciągle tkwić w tym konflikcie, bo trzeba ruszyć do przodu i skupić się na rozwiązywaniu realnych problemów, takich jak stale wydłużające się kolejki do lekarzy, program szkolny przeładowany zbędnymi treściami, czy gwałtownie rosnące składki na ZUS, które dobijają zwłaszcza małych przedsiębiorców. Dlatego rozwiązaniem jest Trzecia Droga…

Tak może powiedzieć każdy, ale dlaczego tą trzecią drogą ma być wasza koalicja o nazwie Trzecia Droga?

- Koncentrujemy się na naprawie kraju, a nie na podsycaniu konfliktów z przeszłości i dzieleniu Polaków na tych lepszych i tych gorszych. Trzecia Droga ma naprawdę przemyślany program dla Polski i nie chcemy już skłócać jednych z drugimi, tylko chcemy wprowadzać zmiany, które będą korzystne dla wszystkich.

No dobrze… W takim razie czego możemy oczekiwać jeśli wejdziecie do Sejmu, jeśli Pan wejdzie do Sejmu? Co jest dla Pana ważne?

- Jako Trzecia Droga, w skład której wchodzi PSL i partia Szymona Hołowni , mamy bardzo konkretny program. I nie jest to zestaw pustych obietnic, których nie da się zrealizować, lecz realny i wykonalny plan. Zresztą, chyba jako jedyni, przedstawiliśmy precyzyjne wyliczenia związane z jego realizacją.

Zaprezentowaliśmy już publicznie naszą listę 12 gwarancji. Zachęcam do zapoznania się z nimi Internecie. Ja teraz skupię się na kilku zagadnieniach, które dla mnie są najważniejsze. Po pierwsze – zdrowie. My proponujemy konkretny pomysł jak skrócić czas oczekiwania na wizytę u lekarzy-specjalistów.. 

Naprawdę coś więcej poza wyświechtaną obietnicą „koniec kolejek do lekarzy”?

- Tak. Jeśli pacjent, mimo skierowania, nie uzyska wizyty u lekarza specjalisty w publicznej placówce zdrowia w ciągu 60 dni, to gwarantujemy, że NFZ pokrywać będzie koszty poniesione na prywatną wizytę u lekarza. Przywrócimy również opiekę dentystyczną w szkołach, bo profilaktyka stomatologiczna dla dzieci jest po prostu konieczna. Dla mnie szczególnie ważne jest również skończenie z często upokarzającym proszeniem o finansowe wsparcie dla osób, a zwłaszcza dzieci, które potrzebują pilnych i kosztownych kuracji. Nie może być dalej tak, że ciężko chorzy umierają dlatego, że NFZ nie stać, by zapewnić im specjalne leczenie. Nie wszyscy mają „szczęście” opowiedzieć o swoim problemie w telewizji. A proszę pomyśleć, ileż dzieci moglibyśmy uratować, za połowę wynagrodzeń 100 najlepiej zarabiających osób w spółkach Skarbu Państwa, czy rezygnację z dofinansowania mediów publicznych z budżetu państwa na kwotę prawie 3 miliardów złotych rocznie! I jeszcze - zamiast wpłat spółek Skarbu Państwa dla Polskiej Fundacji Narodowej, która prowadzi głównie działania polityczne - niech te miliony idą na Polską Fundację Zdrowia, czyli na finansowanie drogich leków i skomplikowanych operacji polskich pacjentów zagranicą, zawsze, gdy nasze szpitale nie będą w stanie wykonać takich zabiegów.

A leczenie nowotworów? Czy tu coś się zmieni?

- To dramat, który - choćby pośrednio - dotyka każdego z nas. Sama Pani wie, ktoś z rodziny, przyjaciele, znajomi… Dzięki staraniom europarlamentarzystów z PSL na forum unijnym został opracowany Europejski Plan Walki z Rakiem. Dzięki niemu 4 mld euro popłynie z budżetu unijnego w najbliższych latach m.in. na wczesną diagnostykę, badania przesiewowe i równy dostęp do najnowocześniejszych terapii onkologicznych. Tylko trzeba przypilnować tu, w kraju, żeby te pieniądze nie zostały zmarnowane, jak choćby w przypadku respiratorów…

Wspominał Pan o edukacji, czego możemy się spodziewać?

- Edukacja jest od lat traktowana po macoszemu, a ostatnio próbuje się ją jeszcze wykorzystywać do politycznej indoktrynacji. Doszliśmy więc do momentu, w którym trzeba gruntownie zmienić program nauczania, a pracę nauczycieli uszanować poprzez podwyżkę ich pensji. Trzecia Droga zwiększy wydatki na edukację do 6% PKB (obecnie 4,9% PKB) oraz postawi przede wszystkim na naukę praktycznych umiejętności. W pierwszej kolejności na znajomość angielskiego. Przez ostatnie dekady pogodziliśmy się właściwie z tym, że w szkołach wprawdzie uczy się języków obcych, ale bez korepetycji dzieci ich tam ich nie nauczą. A to skutkuje nierównościami już od wczesnego wieku.. Dzieci z bogatszych domów pogłębiają swoją wiedzę na kursach i korepetycjach, a te uboższe muszą zadowolić się skromnymi umiejętnościami wyniesionymi ze szkoły. Wprowadzimy więc minimum 5 godzin tygodniowo angielskiego w szkołach, i zapewnimy, że każde dziecko po podstawówce będzie umiało się komunikować w tym języku, co we współczesnym świecie jest szczególnie pomocne. 

Generalnie, chcemy odchudzić i unowocześnić program nauczania. Do tej pory wprowadzane zmiany zazwyczaj sprowadzały się do dodawania nowych treści do istniejącego już programu. To się musi zmienić, bo zwłaszcza w szkołach średnich doszliśmy już do czegoś co można określić jako „plagę korepetycji”. I tak mit bezpłatnej edukacji upada. Świat się zmienia, wiedza jest dziś dostępna choćby przez Internet, więc trzeba nauczyć dzieci i młodzież mądrego korzystania z tego źródła, odróżniania treści prawdziwych i wartościowych od fejków. Szkoła musi wreszcie zachęcać do kreatywności, ale przeładowane programy, korepetycje, piętrzące się zadania domowe zabierają czas, który powinien być dla rodziny, na hobby i pasje, bo to rozwija potencjał dzieci i młodzieży.

 

A co z tym ZUS-em?

- Oczywiście, składki na ZUS to podstawa całego systemu emerytalnego. Nie mogą jednak „zarzynać” małego biznesu. A tak się ostatnio dzieje, więc my proponujemy wakacje od płacenia pełnego „zusu”, gdy firma przeżywa kłopoty i grozi jej upadłość, bo koszty zamknięcia wielu małych firm będą większe, niż chwilowo zmniejszone wpływy do ZUS. W czasie niskiego bezrobocia, gdy bieżące wpływy do ZUS są na wystarczającym poziomie, wielkiej szkody dla systemu emerytalnego to nie spowoduje, a pomoże przetrwać wielu małym i średnim firmom.

Przywrócimy także przepisy, na mocy których składka zdrowotna była odliczana od podatku, co zmienił tzw. „Polski Ład”, który w rzeczywistości okazał się wielkim nieładem. 

Ma Pana ciągle jakieś polityczne marzenia?

- Od lat osiemdziesiątych, od czasów studenckich, marzyła się mnie wolna, demokratyczna i zamożna Polska, trwale związana ze światem Zachodu. Polska ludzi pogodnych, otwartych na różne poglądy, słuchających i szanujących siebie nawzajem. Kraj wielkich możliwości, gdzie każdy człowiek uczciwą pracą ma szansę realizować swoje marzenia i cele. Taki kraj, jaki widziałem w wieku 28 lat, gdy otrzymałem zaproszenie na półroczne stypendium w USA. Przez lata uważałem, że to marzenie jest blisko, coraz bliżej… Jednak w ostatnim czasie zaszła niedobra zmiana i marzenie się oddala, chcę ten trend odwrócić. Zrobię wszystko żeby to się udało.

Dziękuję bardzo. Trzymam kciuki za to by marzenie się spełniło…

 

www.jacekprotasiewicz.pl

Materiał KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Holowni


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kierowca busa 13.10.2023 21:30
Z wami kandydatami na posłów i senatorów jest tak jak z publicznym ubezpieczycielem. Kasę przyjmuje bez problemu i obiecuje cuda . W niedzielę mój bus miał usterkę. O godzinie 21:15 dzwonię na wskazany numer telefonu. Konsultant wypytuje o wszystko po czym mówi , że przekaże do działu zagranicznego i za chwile ktoś przedzwoni. Czekam. Nikt nie oddzwania. Dzwonię po raz kolejny. Nie chcą połączyć z działem zagranicznym. Mają oddzwonić za chwilę. Chwila trwa godzinę. W końcu dzwonią. Pytają o to samo co pytał pierwszy konsultant. Oświadczam, że jeśli do północy nie będzie holowania to poproszę o hotel. I zmęczony zasypiam. Na zewnątrz -4. Cudowny ubezpieczyciel państwowy nie zapewnił hotelu ani też nie przysłał lawety. Rano dzwonię po raz kolejny. Znów odpytywanie zamiast powołania się na jakiś numer zgłoszenia. Mają oddzwonić. Do pół godziny. Po godzinie znów dzwonię z reklamacją. Dostaje info, że partner zagraniczny ma zgłoszone i czekają na info. I taka zabawa do popołudnia. Po południu rzucają propozycję, że mogę sam sobie załatwić holowanie a oni mi zwrócą. Pytam w jakim terminie a oni odpowiadają, że wniosek zostanie rozpoznany do 30 dni. Załatwiam holowanie i dzwonię po akceptację. Zgłaszam 2 500 euro. A oni , że mój wniosek o zwrot 2 500 euro rozpoznają do 30 dni . Czyli nie sam zwrot do 30 dni ale wysokość kwoty. Odpowiadam zwrotem prezydenta „spieprzaj dziadu”. Proszę o hotel na czas oczekiwania na holowanie. Dostaję. Przed 22 dzwonię jeszcze raz. Inny konsultant mówi, że jak dostałem hotel to już nie będę mógł dostać zgody na organizowanie transportu we własnym zakresie. Rano nic się nie dzieje. Wysyłam maila i składam reklamację , że oczekuję na transport ponad 36 godzin. Informuję, że o 12 kończy mi się doba hotelowa i co dalej. Krótko przed 12 dostaję zgodę. Proszę o potwierdzenie drogą mailową. Odmawiają bo rzekomo rozmowy są nagrywane. Dla asekuracji wysyłam maila informującego o ustalonej kwocie 2 500 euro. Ja zorganizowałem holownik w godzinę a publiczny ubezpieczyciel nie potrafił tego zrobić w 40 godzin. I jak zwyczaje państwowych firm albo nic mi nie zwrócą albo zaproponują wartość bagietek. A sprawa w sądzie będzie trwała latami. Wy jesteście tacy sami.

Oleśniczanin 11.10.2023 19:40
Już samo wspólne zdjęcie z Mazowieckim i Buzkiem dyskwalifikuje totalnie Protasiewicza i nawet nie pomoże znane hasło w tle. Nikt go nie chciał na swoich listach, dlatego "przylepił' się do Hołowni nie spodziewając się chyba, że Trzecia Droga może nie przekroczyć progu 8%. Życzę mu, aby 15.X. porządnie się rozczarował!

jasnowidz Łukasz Enka 10.10.2023 13:05
Co? Nie chce się uczciwie pracować? Tym razem wyborcy nie są aż tak naiwni, że nie znają prawdziwych powodów kandydowania do Sejmu różnych podejrzanych typów i hochsztaplerów (hipokrytów, malwersantów, defraudantów, wydrwigroszy, blagierów, macherów, szalbierzy, manipulantów, kombinatorów, łgarzy, kłamczuchów, mataczy, arcyłgarzy, manipulatorów, nabieraczy, obłudników, fałszywców, kuglarzy, szachrajów, krętaczy, oszukańców, mistyfikatorów, naciągaczy, ...)

Identycznie 12.10.2023 16:07
To tak jakbyś mówił o oleśnickim samorządzie.

Stop Wariatom 10.10.2023 09:31
Bujać to My! A nie nas!

Pierdoła z Wrocławia 10.10.2023 08:48
Pierdu, pierdu! Panie Jacku!

ciekawy 10.10.2023 06:55
Jacusiu, a to przypadkiem nie ty...po pijaku na lotnisku we Frankfurcie krzyczałeś 'Heil Hitler'?

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Europejczyk czy analfabeta wtórny. Zrywanie flagi jest niezgodne z prawem. Natomiast autor petycji prosi o jej usunięcie. Jakoś solidaryzujecie się z najechanymi przez Rosjan. A nie solidaryzujecie się z tymi na których napadł Izrael i USA. Nie zapominaj, że Polska uczestniczyła w okupacji Afganistanu oraz Iraku. USA miała urojenia co do broni chemicznej rzekomo posiadanej przez Irak. Polska straciła w ten sposób kasę za zaległe kontrakty w Iraku. Ale zwycięzcy nikt nie zamierza sądzić.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 21:48Źródło komentarza: Chce usunięcia flagi Ukrainy z sali obrad Rady Miejskiej OleśnicyAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Burku. Wczoraj jadąc na koło podbiegunowe przed Lycksele nie ustawiono znaku jakoby mieli miasta partnerskie. Dziś jestem na dniach Storuman. I też organizatorzy nie wiedzą co to miasta partnerskie. Nie było tu delegacji chrzanowski, horbacz czy Jasiu Mandat. Aby być partnerem trzeba mieć równy lub porównywalny status. To , że Szwedzi szkolą polskich samorządowców nie znaczy , że jesteście dla nich partnerami. Taki Kraków podzielił sobie na : bliźniacze, partnerskie, siostrzane i jeszcze inne. To , że się znam z Jennifer Lopez nie znaczy że jest moja partnerką. Tylko tyle. Poza tym burku pisałem przede wszystkim, że przejeżdżając wzdłuż i wszerz Szwecję na wjeździe nie widziałem napisów czy herbów rzekomych miast partnerskich. Partnerstwo po polsku wygląda tak, że horbacz, brons, małys, paszkowski i inni ciągle jeżdżą po innych krajach i się szkola. A teraz amen.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 17:19Źródło komentarza: Dwie panie uhonorowane na sesjiAutor komentarza: naprawdęTreść komentarza: Wow ,To chyba jakiś żart z tą ofertą .....Data dodania komentarza: 27.06.2025, 16:59Źródło komentarza: Wakacje na WileńskiejAutor komentarza: OleśniczaninTreść komentarza: Najwyższy czas !!! To jest upokarzające aby flaga obcego Państwa wisiała w Majestacie Rzeczy Pospolitej na stałe !!!Data dodania komentarza: 27.06.2025, 16:19Źródło komentarza: Chce usunięcia flagi Ukrainy z sali obrad Rady Miejskiej OleśnicyAutor komentarza: SokołowiczaninTreść komentarza: Brawo !!!!! Tu jest Polska !!!!! Wystarczy tego dziadostwa !!!!!Data dodania komentarza: 27.06.2025, 16:17Źródło komentarza: Chce usunięcia flagi Ukrainy z sali obrad Rady Miejskiej OleśnicyAutor komentarza: OLaTreść komentarza: tytuł ,,Koszary w Oleśnicy otwarte '' a co były zamknięteData dodania komentarza: 27.06.2025, 15:30Źródło komentarza: Koszary w Oleśnicy otwarte
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic