W Ełku doszło do pożaru kampera. Policjanci znaleźli w środku ciała 34-letniej kobiety i 29-letniego mężczyzny. To mieszkańcy Oleśnicy.
Według informacji PAP, mieli przyjechać do Ełku na wakacje z dziećmi kobiety - córką w wieku 8 lat i o dwa lata starszym synem. Na szczęście tragicznej nocy dzieci nocowały w mieszkaniu przyjaciół oleśniczanki. Dziewczynka i chłopiec są teraz pod opieką psychologa z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ełku.
Powołany biegły z zakresu pożarnictwa ma ustalić przyczyny pożaru kampera.
- A to relacja straży pożarnej z Ełku:
17 lipca o godzinie 7:52 do SKKP w Ełku wpłynęło zgłoszenie o pożarze pojazdu typu kamper na parkingu przy ul. Pięknej. Do zdarzenia zadysponowano 3 zastępy straży pożarnej z JRG Ełk. Po 6 minutach od zgłoszenia na miejscu pojawiły się pierwsze zastępy PSP.
W momencie przyjazdu cały pojazd objęty był ogniem, na miejscu obecni byli funkcjonariusze policji, którzy przekazali informację, iż prawdopodobnie w środku znajdują się 2 osoby.
Strażacy przy użyciu piany gaśniczej błyskawicznie ugasili ogień i przystąpili do przeszukiwania wnętrza auta. Niestety, w środku znaleziono zwęglone ciała 2 osób. Jednocześnie działania zastępów polegały na ewakuowaniu 2 butli z gazem propan - butan, przeszukaniu pogorzeliska pod kątem przebywania kolejnych osób, a następnie dogaszeniu pozostających zarzewi ognia.
W działaniach ratowniczych trwających łącznie 2 godziny 33 minuty wzięło udział 5 zastępów PSP, w tym grupa operacyjna KP PSP Ełk.
AKTUALIZACJA
Pogrzeb zmarłej kobiety odbędzie się 22 lipca na cmentarzu przy Wojska Polskiego w Oleśnicy.
Napisz komentarz
Komentarze