W sezonie letnim występuje wzmożona ilość zatruć pokarmowych. Które to skutecznie mogą uprzykrzyć nasz urlop. Sprawcą zatruć pokarmowych są zwykle bakterie. Najczęściej są to bakterie z rodzaju Campylobacter (występujące m.in. w niedogotowanym mięsie drobiowym i wołowym, niepasteryzowanym mleku, nieprzegotowanej wodzie), Salmonella (może znajdować się w produktach z surowych jajek, niedogotowanym mięsie, zwłaszcza drobiowym). Innymi przyczynami zatruć są bakterie Listeria, pałeczki Shigella (powodujące biegunkę podróżnych) oraz bakterie z rodzaju Clostridium.
Zdecydowana większość zatruć zdarza się latem, kiedy to drobnoustroje mają najbardziej korzystne warunki rozwoju (odpowiednią wilgotność i wysoką temperaturę).
Na co powinniśmy zwracać uwagę, aby zminimalizować ryzyko zatrucia?
Latem musimy uważać na surowe mięso, jajka, lody czy nabiał. Unikać należy potraw serwowanych na ulicach z niepewnych źródeł, myć starannie owoce i warzywa przed spożyciem, dosmażać ryby oraz mięso, często myć ręce, pić wodę butelkowaną, nie przechowywać jedzenia poza lodówką, unikać spożywania surowych potraw.
Przed wyjazdem w „ciepłe kraje” warto na kilka dni przed wyjazdem przyjmować probiotyki. Dzięki przyjaznym bakteriom nasz układ pokarmowy będzie bardziej odporny na inne chorobotwórcze drobnoustroje, występujące w innej strefie klimatycznej. Planując podróż za granicę należy sprawdzić jakie szczepienia są obowiązkowe oraz zalecane w kraju, do którego się wybieramy. W tym celu najlepiej kontaktować się z przychodnią medycynę podróży oraz lekarzem chorób zakaźnych i medycyny tropikalnej.
Należy pamiętać, że taka wizyta powinna odbyć się nie później niż 6-8 tygodni przed planowanym wyjazdem, ponieważ pozwoli to na przyjęcie z odpowiednim wyprzedzeniem zalecanej przez lekarza profilaktyki w postaci szczepień ochronnych. Ponadto pamiętajmy też, że podczas upałów, gdy temperatura powietrza przekracza 30°, nasila się również ryzyko wystąpienia udaru cieplnego oraz przegrzania organizmu. Udar cieplny jest to stan bezpośredniego zagrożenia życia i nie należy go bagatelizować.
Szczególną troską należy otoczyć małe dzieci, u których nie rozwinęły się dostatecznie mechanizmy termoregulacji oraz osoby starsze i przewlekle chore, u których istnieje duże ryzyko niebezpiecznych powikłań. Upały najbardziej wpływają na zaostrzenie dolegliwości ze strony układu krążenia, a narażone są na nie osoby starsze szczególnie z chorobami sercowo-naczyniowymi. Do pierwszych objawów udaru cieplnego należą przede wszystkim: osłabienie organizmu, ból i zawroty głowy, zaczerwienienie skóry, obfite pocenie się, nudności oraz wymioty. Jeśli nie zareagujemy na czas bardzo szybko objawy się nasilają, pojawia się sztywność karku, niepokój i zdezorientowanie, zaburzenia świadomości, problemy z mową, wzmożone pragnienie, wysoka temperatura ciała z dreszczami, a nawet utrata przytomności.
Udar można podejrzewać, gdy powyższe objawy pojawią się po długotrwałym przebywaniu w warunkach dużego nasłonecznienia. Należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza lub wezwać pogotowie ratunkowe. Aby nie dopuścić do przegrzania ani odwodnienia organizmu niezwykle ważne jest chłodzenie oraz nawadnianie, poprzez picie dużej ilości wody wysoko zmineralizowanej, zawierającej duże ilości magnezu, wapnia, sodu i chlorków (min. 2,5 l dziennie), a także spożywanie chłodnych lekko solonych potraw oraz owoców i warzyw o wysokiej zwartości potasu (pomidory, pomarańcze, sałaty, ogórki, marchew).
Ponadto z upałami wiąże się również wysokie ryzyko oparzeń słonecznych, które powstają na skutek ekspozycji na słońce. Skóra staje się wówczas czerwona, wrażliwa i nierzadko pokryta pęcherzami. Najlepszym sposobem zapobiegania poparzeniom słonecznym jest umiar i rozsądek w korzystaniu z kąpieli słonecznych, a także należy stosować kosmetyki ochronne z wysokim filtrem UV, nakrycie głowy oraz okulary przeciwsłoneczne. Innym zagrożeniem może być bąblowica, choroba, która przenosi się ze zwierząt na ludzi, a powodują ją larwy tasiemca bąblowcowego. Ludzie zarażają się latem, np. jedząc nieumyte jagody zbierane w lesie.
Zapobiec zakażeniu możemy poprzez zachowanie właściwych zasad higieny podczas i po pracy w polu, ogrodzie, lesie, polegających na dokładnym myciu owoców przed jedzeniem bądź poddawaniu ich obróbce termicznej oraz o dokładnym myciu rąk po kontaktach ze zwierzętami. Wakacyjne wyprawy to również czas, kiedy możemy stanąć oko w oko ze żmiją zygzakowatą, jest to jedyny jadowity wąż występujący na terenie Polski. Jej ubarwienie bywa zmienne, czasem zygzak jest dobrze widoczny na skórze, a czasami zlewa się z barwą węża. Jeżeli zobaczymy żmiję, to nie wolno zbliżać się ani jej dotykać, należy zejść jej z drogi, bo kiedy czuje się zagrożona – atakuje. Jeżeli zostaniemy ukąszeni przez żmiję, nie wolno masować, ani nacinać rany, nie należy też odsysać ustami jadu z rany.
Natomiast dobrze jest powyżej miejsca ukąszenia założyć opaskę uciskową i co 10-20 minut tę opaskę należy zwalniać na 2-3 minuty. Ranę odkazić oraz zgłosić się do lekarza. Natomiast podczas spędzania wypoczynku nad wodą należy upewnić się, że jest to strzeżone kąpielisko lub miejsce wykorzystywane do kąpieli.
Dobrze jest śledzić serwis kąpieliskowy: www.sk.gis.gov.pl, gdzie aktualizowane są na bieżąco informacje dotyczące oceny i klasyfikacji wód na ternie całej Polski w sezonie kąpielowym. Pamiętaj, że żadna zasada nie daje 100% szans na uniknięcie zagrożeń, ale z pewnością je zmniejsza!
W razie konieczności korzystaj z telefonu alarmowego:
- 112 – jednolity ogólnoeuropejski numer alarmowy, służący do zgłaszania nagłych wypadków, wymagających interwencji służb ratowniczych
Życzymy udanych i szczęśliwych powrotów z każdych wakacji!
Napisz komentarz
Komentarze